Szwedzi wstrzymują pomoc finansową dla imigrantów, którym odmówiono azylu. Jak informuje "Rzeczpospolita", zgodnie z nowym prawem osoby te nie będą mogły przebywać w ośrodkach dla uchodźców. Poprzez pozbawienie ich zasiłków oraz zakwaterowania szwedzki rząd chce "zachęcić" imigrantów do opuszczenia kraju.
Szwecja nie może być hotelem, gdyż potrzebujemy miejsca dla uchodźców szukających azylu - miał powiedzieć minister sprawiedliwości i migracji Morgan Johansson.
Do tej pory osoby oczekujące na opuszczenie Szwecji otrzymywały wsparcie od tamtejszych władz. Doprowadziło to jednak do sytuacji, w której szwedzkie służby nie radziły sobie z odnalezieniem tych osób. Tylko w 2015 roku aż 14 z 21 tysięcy uchodźców, którym odmówiono azylu, uznano za zaginionych. Dodatkowo takie państwa jak Maroko, Erytrea, Liban i Somalia nie wyrażały zgody na ponowne przyjęcie swoich obywateli.
Osoby oczekujące na decyzję ws. azylu wciąż mogą liczyć na pomoc finansową oraz dach and głową. Obecnie zasiłek wynosi od 500 do 1800 koron (236-851 złotych). W związku ze zmianą prawa w ośrodku dla uchodźców pod Goeteborgiem odbyły się protesty, w których udział wzięło kilkudziesięciu imigrantów.
Autor: Beata Kruk
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.