Te kobiety wolą samobójstwo, niż porwanie
Jazydki przyznają, że wolą się zabić, niż trafić do niewoli Państwa Islamskiego.
Początkowo, mieszkańcy miasta Sinjar wierzyli w swoje bezpieczeństwo. Wszystko dlatego, że na ich terenie nie ma złóż ropy naftowej. Rzeczywistość jednak okazała się zaskakująca. Terroryści Państwa Islamskiego nieustannie najeżdżają ich teren ale nie w poszukiwaniu cennych złóż.
Wartością są kobiety. Ich porwania stały się celem ataków ISIS w tym regionie. Jak twierdzą terroryści, Koran nakazuje by gwałcić i porywać niewierne. Odłam Jazydów inaczej postrzega religię islamu. Dlatego terroryści czują się usprawiedliwieni w zabijaniu jazydzkich mężczyzn i gwałceniu ich kobiet.
To tragedia w regionie. Irakijka, Ameena Hasan, której udało się uciec z niewoli Państwa Islamskiego, stara się wydostać z niewoli inne kobiety. Prawniczka robi co może jednak organizowanie ucieczek porwanych jest niezwykle trudne. Jak twierdzi prawniczka, terroryści codziennie porywają dziesiątki kobiet tylko po to, by je gwałcić.