Serwis Craigslist to niewyczerpane źródło internetowych ogłoszeń. Między sprzedawcami i kupującymi anonse umieszczają też szukający doznań erotycznych. I tak osoba podająca się za inżyniera pochwaliła się zbudowaniem robota wyposażonego w sztuczną inteligencję i silikonową (najpewniej) waginę.
Konstruktor robota z sztuczną pochwą ma zgryz. Nie chce sam "przetestować" wynalazku widząc w tym formę kazirodztwa. Szuka więc chętnych mężczyzn. Sam chce tylko się przyglądać. Dla pewności dorzucił zdjęcie robota - choć nie swojego. Ten na obrazku to iCub, dziecko włoskiego inżyniera Luciano Fadiga.
A gdyby ktoś jednak się zdecydował? Seks między człowiekiem a maszyną nie zawsze musi wymagać specjalnego neuro-interfejsu. Doskonale wiedzą o tym koneserzy muzyki elektronicznej. 17 lat temu zobaczyli to w animowanym teledysku "Metal fingers in my body" brytyjskiej grupy Add N to (X). Ostatnio temat też maglowany był w kinie, konkretnie w filmie "Ex Machina". Dobre studium przypadku, łącznie ze wszystkimi zagrożeniami płynącymi z takich kontaktów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.