Toń Platformo, czyli wszyscy mamy przes...

Tragiczna wiadomość dla osób o umiarkowanych poglądach. Ostatnie dni pokazały jasno, że ideowi pobratymcy prezesa Kaczyńskiego rządzić będą jeszcze przez wiele kadencji.

Obraz
Źródło zdjęć: © o2.pl

No nie, przesadzam. Nie wszyscy. Nie masz przes..., drogi Czytelniku, jeśli twoją ulubioną liczbą jest 500, twoją ulubioną godziną: 21,37, ulubionym gitarzystą: Jacek Kurski, ulubionym żołnierzem: wyklęty, a o poranku budzi cię, niczym Jarosława Gowina, krzyk cierpiących blastocyst. Jeśli tak jest, to możesz uważać się za szczęśliwego, twoje perspektywy życiowe układają się znakomicie, a ten felieton nie jest dla ciebie. Przestań go czytać w tej chwili, albo od razu, bez czytania, skomentuj niewybrednie, na przykład: „przestańcie publikować brednie tego lewaka”, albo „załączam zdjęcie maści na ból d** ”.

Co innego, jeśli jesteś osobą umiarkowaną w poglądach, tolerancyjną, albo otwarcie liberalną, lewicową, czy po prostu stroniącą od politycznych emocji. Jeśli tak – to masz pecha. Ostatnie dni wskazały jasno, że co najmniej przez najbliższych kilkanaście lat jesteś skazany na trwanie w opozycji.

Najpierw, kilka dni temu, do Sejmu wpłynął podpisany przez ćwierć miliona ludzi projekt liberalizacji drakońskiego polskiego prawa aborcyjnego, w praktyce zmuszającego kobiety do rodzenia bez względu na okoliczności. Zwykły, europejski postulat – w krajach Unii prawo do bezpiecznej aborcji uważa się za jedno z praw człowieka. Grono opozycyjnych triumwirów – Kosiniak-Kamysz z PSL, Schetyna z PO i Nowoczesny Ryszard Petru, obwieściło zgodnie, że zdanie ćwierć miliona obywateli mają serdecznie gdzieś, a w sprawie aborcji w pełni podzielają poglądy PiS i prezesa Kaczyńskiego – w skrócie, kobieta ma rodzić, jeśli pan polityk każe. A tak się składa, że akurat każe. Podobne zdanie ma pan Kukiz, który wypłynął przecież na postulacie poszanowania inicjatyw obywatelskich przez polityków.

Pan Kukiz z pełnym poszanowaniem pokaże inicjatorom liberalizacji faka. Ciekaw jestem, jak by się zachował, gdyby jedna z jego córek potrzebowała legalnej aborcji? Albo, po prostu, nie mogła urodzić? Cóż, kilka miesięcy temu jeden z polskich ginekologów opowiadał w wywiadzie dla wielkiego polskiego dziennika, że przeprowadził niejedną aborcję u rodzin prawicowych polityków i antyaborcyjnych trybunów. Oni zawsze mają jakieś uzasadnienie.

A dziś pan prezes Schetyna, lider największej partii opozycyjnej, wbił kolejny gwóźdź do jej trumny. Postanowił udzielić wywiadu tygodnikowi „Do Rzeczy”, którego nienawidzą nawet niektórzy przedstawiciele obozu prorządowego, nazywający to radykalnie prawicowe pismo „Do Rzeszy”. Opowiada w nim, że PO przyjmuje „kurs na prawo”. Że koniec „lewicowych eksperymentów”. Że bardzo go cieszy „europejski zwrot prawicowy”. Że walczy o prawicowego wyborcę, bo „socjalna lewica jest w PiS, a poza tym jest tylko partia Razem i środowiska LGBT”.

Krótko mówiąc, ten strategiczny geniusz próbuje obejść PiS z prawej. Schetyna wierzy, że rządzeni przez prawaków Kaczyńskiego Polacy, w chęci odreagowania wybiorą… innych prawaków. Zachwyca się falą nienawistnej, brunatnej prawicy, z Le Pen, Wildersem, Nigelem Farage i Frauke Petry na czele – bo to właśnie oni stanowią o „europejskim zwrocie prawicowym”, a nie jakaś niewinna pani Merkel, chwalona zresztą przez prezesa Kaczyńskiego. Schetyna ewidentnie fascynuje się prezesem PiS, on po prostu chciałby zostać Kaczyńskim.

Ale po co wybierać podróbkę, skoro jest oryginał? Jeśli za tymi kuriozalnymi wypowiedziami Schetyny stoi jakaś logika, to tylko logika leminga, który za chwilę ochoczo rzuci się w przepaść. A nas zostawi na kolejne kadencje z rosnącym w siłę PiS-em, który dziś naprawdę nie ma z kim przegrać. Mamy przesrane, drodzy umiarkowani. Winter is coming, zima nadfruwa zepsutym Tupolewem.

Autor: Michał Zygmunt specjalnie dla o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył