Natalia Bogucka| 

Tragedia w Szaflarach. Egzaminator pozostanie na wolności

184

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu zdecydował, że egzaminator nie musi trafić do aresztu. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym.

Tragedia w Szaflarach. Egzaminator pozostanie na wolności
(East News, Michał Adamowski)

*Prokuratura złożyła wniosek o trzy miesiące aresztu tymczasowego. * Sąd okręgowy podtrzymał jednak stanowisko sądu rejonowego i odrzucił wniosek. Jak informuje Radio ZET, sędziowie uznali, że dotychczas podejrzany nie utrudnia postępowania.

Egzaminator do tej pory stawia się na wszystkie wezwania prokuratury i nie unika składania wyjaśnień - tłumaczy rzecznik prasowy sądu w Nowym Sączu, sędzia Bogdan Kijak.

*Mężczyzna wziął też udział w eksperymencie procesowym. * Śledczy sprawdzali m.in. czy można było zatrzymać auto przed torami i ile czasu zajęłaby ucieczka z pojazdu.

Według sądu postawa egzaminatora jest wystarczającą przesłanką, aby pozostał na wolności. Podtrzymano jednak dotychczasowe środki zapobiegawcze. Mężczyzna ma zakaz opuszczania kraju oraz pracy jako egzaminator i instruktor nauki jazdy.

Do tragicznego wypadku doszło 23 sierpnia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym koło Szaflar. Zdająca egzamin na prawo jazdy 18-latka nie zatrzymała się przed znakiem STOP. Wjechała na tory, samochód zgasł, a chwilę później doszło do zderzenia z pociągiem. Egzaminator zdążył uciec z auta, a kursantka zginęła.

Prokuratura postawiła egzaminatorowi zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Tragedia w Szaflarach. Zobacz jak wyglądał eksperyment procesowy
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić