Trudne warunki w ośrodku kwarantanny dla ewakuowanych z Wuhan
245 Australijczyków i stałych rezydentów przechodzi kwarantannę na Wyspie Bożego Narodzenia. Skarżą się, że stan higieniczny ośrodka pozostawia wiele do życzenia. Już pierwszej nocy w ich sypialniach pojawiły się karaluchy: "Sytuacja jest gorsza niż w więzieniu".
W ośrodku przebywają osoby, które zostały ewakuowane z Wuhan. Ich kwarantanna ma potrwać dwa tygodnie, aż lekarze upewnią się, że nie zarazili się koronawirusem. Jak podaje ABC News, wśród pacjentów jest aż 84 dzieci poniżej 16. roku życia i 5 poniżej 2 lat.
Jakie warunki panują w ośrodku dla ewakuowanych z Wuhan?
Belinda Chen to jedna z ewakuowanych kobiet. Australijka skontaktowała się z telewizją ABC i opowiedziała o trudnych warunkach, jakie panują w ośrodku.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Chen skarży się na niski poziom czystości w pokojach. Już pierwszej nocy w jej sypialni miały pojawić się karaluchy. Przyznała, że z powodu brudu jej dzieci bały się dotknąć przydzielonych łóżek.
Pod względem higienicznym sytuacja jest gorsza niż więzienie. [...] Nie ma tu żadnych udogodnień – powiedziała Belinda Chen w rozmowie z ABC.
Nie tylko Belinda Chen jest zdenerwowana panującymi warunkami. Swoje uwagi zgłosiła również rodzina z niemowlęciem. Poskarżyli się, że dziecięca kołyska była wyraźnie brudna, a prześcieradło – nieuprane.
Nie wszyscy pensjonariusze mają złe zdanie na temat ośrodka. Mężczyzna o imieniu Jim oświadczył, że ośrodek ma wyższy standard niż biwak, jego sypialnia jest skromna, ale czysta, a jedyną niewygodę stanowi wspólna łazienka.
Podobnego zdania jest Kai Zhang. Mężczyzna przyznał, że warunki nie są idealne, ale pozostają akceptowalne. Liczy jednak, że w przyszłości, kiedy w ośrodku pojawi się więcej pracowników, sytuacja ulegnie poprawie.
Na terenie ośrodka znajdują się biblioteka i siłownia. Jednak pozostają one poza zasięgiem tymczasowych mieszkańców, którym wolno poruszać się wyłącznie po ograniczonym terenie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.