Trzymał się gzymsu jedną ręką. Desperata uratowali policjanci
Do dramatycznego zdarzenia doszło w rejonie dzielnicy Fabrycznej w Legnicy.
*Desperata zauważył jeden z mieszkańców budynku. * Policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który chciał zeskoczyć z 4. piętra jednego z bloków mieszkalnych. Niedoszły samobójca trzymał się jedną ręką gzymsu pod oknem klatki schodowej.
Policjanci widzieli, że desperat słabnie i nie utrzyma się długo. Wbiegli więc na klatkę schodową i zaczęli rozmawiać z roztrzęsionym legniczaninem, żeby móc maksymalnie się do niego zbliżyć. W pewnym momencie złapali mężczyznę za rękę i wciągnęli go do środka.
*Okazało się, że zrozpaczony mężczyzna był pijany. *Miał dwa promile alkoholu w organizmie. Pogotowie zabrało go do szpitala.
Zobacz także: "Długo nie pożyjesz jeżdżąc w ten sposób". Policjant z misją
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.