Turyści w więzieniu. Auto wjechało do innego kraju

Podczas wakacji w Kanadzie, turyści nieco zabłądzili i trafili przez przypadek do USA. Rodzinę niemal od razu aresztowano. Obecnie turyści przebywają w więzieniu w Pensylwanii. Twierdzą, że są źle traktowani i przetrzymywani w nieodpowiednich warunkach.

Obraz
Źródło zdjęć: © iStock.com
Aldona Brauła

24-letnia Eileen Connors oraz jej mąż David Connors nie mieli pojęcia, że przekraczają granicę. Brytyjczycy skręcili w nieoznakowaną drogę. Zrobili to na trasie do Vancouver, 3 października.

Na drodze natychmiast pojawiły się policyjne auta i agenci US Border Patrol. Poinformowali członków rodziny, że są na terenie USA, a następnie aresztowano ich bez możliwości skontaktowania się z ambasadą.

Brytyjka dodaje, że warunki, w których ich przetrzymywano były zatrważające. Para podróżowała z trzymiesięcznym synkiem, mimo to nie zorganizowano nic dla dziecka. Cała rodzina spała wspólnie w ciasnej celi, bez jedzenia, koców czy przyborów higienicznych.

Zobazc także: Bohater z lotniska. Nagranie z USA

Następnego dnia Brytyjczycy zostali zabrani na lotnisko w Seattle. Eileen Connors powiedziała, że myślała, że polecą do domu. Myliła się. Zamiast tego przewieziono ich do aresztu śledczego w stanie Pensylwania. Jest to jeden z trzech ośrodków w kraju, w których przebywają rodziny migrantów.

W ośrodku Eileen zeznała, że jej syn był narażony utratę zdrowia. W więzieniu nabawił się infekcji oka, przemarzł i nie jadł. Strażnicy podobno zabrali jego wszystkie ubrania.

Kiedy pytałam, jak mam ogrzać moje dziecko w tym okropnym mrozie, powiedzieli mi, żebym nałożyła na niego kapelusz. Zabrali nawet jego pojemnik z jedzeniem, o który musiałam później błagać przez trzy dni aby mi go zwrócono - napisała.

Adwokat rodziny złożył w ich imieniu skargę do generalnego inspektora Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA. Eileen napisała, że rodzina doznała traumy, z którą będą musieli walczyć przez resztę ich życia.

Byliśmy tutaj traktowani jak przestępcy. Pozbawiono nas naszych praw i nas okłamano. Rząd Stanów Zjednoczonych wyrządził nam krzywdę – mówi kobieta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Wilk zastrzelony na Podkarpaciu. Trwa dochodzenie prokuratury
Wilk zastrzelony na Podkarpaciu. Trwa dochodzenie prokuratury
Rzucił się na uzbrojonego napastnika. Wiadomo, kim jest bohater z Bondi Beach
Rzucił się na uzbrojonego napastnika. Wiadomo, kim jest bohater z Bondi Beach
Życie Kuby Błaszczykowskiego naznaczyła tragedia. "Pytam, dlaczego?"
Życie Kuby Błaszczykowskiego naznaczyła tragedia. "Pytam, dlaczego?"
Von der Leyen grzmi po atakach w Sydney. "Europa wspiera społeczności żydowskie"
Von der Leyen grzmi po atakach w Sydney. "Europa wspiera społeczności żydowskie"