Tutaj zamykają pracowników w trumnach i robią im pogrzeb

Korea Południowa ma jeden z najwyższych wskaźników samobójstw na świecie, a pracownicy skarżą się, że praca ich przytłacza. Pracodawcy wpadli na ciekawy sposób, by podwładni zaczęli doceniać swoje życie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Youtube.com

*W nowoczesnym biurowcu, w sercu Seulu, zbierają się wszyscy pracownicy. *Ubrani są w białe szaty i siadają przy biurkach. Tam już czekają na nich kartki i długopisy. Zaczynają pisać pożegnalne listy do swoich rodzin, żegnają się z nimi i spisują swoją ostatnią wolę. W pokoju obok nich znajdują się trumny, po jednej dla każdego pracownika. Panuje grobowa atmosfera. Pracownicy pociągają płaczliwie nosem, by po chwili wybuchnąć płaczem.

Po napisaniu listu pożegnalnego czas na ostatnie namaszczenie. Pracownicy wstają i rozglądają się dookoła. To ich pożegnanie, właśnie są świadkami własnego pogrzebu. Przed wejściem do trumny jeszcze patrzą na zdjęcia na biurkach przewiązane czarną wstążką. Kładą się na dnie, a mężczyzna ubrany na czarno z hukiem zamyka wieko. Ma on symbolizować anioła śmierci.

To nie jest scenariusz taniego azjatyckiego filmu! Ten makabryczny rytuał ma na celu nauczyć pracowników, żeby doceniali swoje życie. Niektórzy pracodawcy uważają, że to za mało i przed zamknięciem wieka trumny puszczają filmy z cierpiącymi ludźmi. Wszystko to ma pomóc ludziom pogodzić się z ich własnymi problemami, które muszą być traktowane jako część życia.

Nasza firma zawsze zachęcała pracowników do zmiany starego sposobu myślenia, ale trudno było na nich wpłynąć. Myślałem, że znalezienie się wewnątrz trumny będzie dla nich tak szokującym doświadczeniem, że zresetuje to ich umysły i zaczną żyć inaczej - powiedział Park Chun-Woong, prezes firmy HR, która stosuje ten rytuał.

Obraz
© Youtube.com

Park Chun-Woon cechuje się niekonwencjonalnym podejściem do pracy. Jego zdaniem rola szefa nie ogranicza się tylko do zajmowania się pracownikami w miejscu pracy. Chun-Woon potrafi wysłać kwiaty do rodziców swoich podwładnych z podziękowaniem za ich wychowanie. Wprowadził także poranny zwyczaj, który polega na wykonaniu szeregu ćwiczeń rozciągających. Taka sesja kończy się głośnym wybuchem wymuszonego śmiechu. A co o takich metodach myślą sami pracownicy?

Po doświadczeniu z trumną zdałem sobie sprawę, że muszę spróbować żyć inaczej. Popełniłem wiele błędów w życiu. Mam nadzieję, że teraz bardziej zaangażuje się w pracę i będę spędzał więcej czasu ze swoją rodziną - powiedział Cho Yong-tae.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala