Uratował jej córkę przed śmiercią. Kilka lat później kobieta mu się odwdzięczyła

Należący do ochotniczej straży pożarnej w Minnesocie Bill Cox, w 2016 roku uratował życie zaledwie rocznej dziewczynce, która będąc w domu doznała nagłego ataku. Teraz, gdy mężczyzna pilnie potrzebował nowej nerki, jej matka postanowiła się odwdzięczyć i przekazać mu swoją. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Youtube.com | Health & Fitness
Radosław Opas

O wszystkim zadecydowało przypadkowe spotkanie. Becca Bundy, matka dziewczynki, której trzy lata temu w oczekiwaniu na przyjazd ratowników medycznych pomocy udzielił 66-letni stażak Bill Cox, spotkała go w pubie Viking Bar w Minnesocie, w którym mężczyzna pracuje od 16 lat.

Mężczyzna nosił szczególną koszulkę. Gdy Bundy zauważyła Coxa, miał on na sobie t-shirt z napisem: „Mam na imię Bill. Jestem w końcowej fazie niewydolności nerek i potrzebuję nowej”. Na listę oczekujących na przeszczep został wpisany w 2017 roku. Sprawę pogarszał przede wszystkim fakt, że 66-latek urodził się tylko z jednym tym organem, dlatego też tak bardzo liczył się dla niego czas, którego z miesiąca na miesiąc miał coraz mniej.

Kobieta nie była w stanie mu nie pomóc. Bundy udała się na specjalistyczne badania, aby sprawdzić, czy może być potencjalnym dawcą nerki dla Coxa. Kiedy okazało się, że wyniki pozwalają na przeszczep, matka uratowanej kilka lat temu dziewczynki odetchnęła z ulgą.

Pamiętam, że gdy do niego zadzwoniłam i powiedziałam, że nadaję się na dawcę, oboje zaczęliśmy płakać - oczywiście z radości. To życiowa więź, która nigdy nie przepadnie – powiedziała Becca Bundy w rozmowie z telewizją CNN.

Zobacz też: Operacja plastyczna zakończyła się tragicznie

Operacja przebiegła pomyślnie. Zabieg odbył się w lutym 2019 roku w centrum medycznym Uniwersytetu w Minnesocie. Bundy i Cox dalej otrzymują ze sobą kontakt, a 66-letni mężczyzna mieszka szczęśliwy i zdrowy wraz ze swoją żoną Terry.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Pogoda na 11 listopada. Synoptyczka IMGW nie ma dobrych wieści
Pogoda na 11 listopada. Synoptyczka IMGW nie ma dobrych wieści
Puszczyk w opałach. Strażacy ruszyli na ratunek
Puszczyk w opałach. Strażacy ruszyli na ratunek
Porwali swojego znajomego dla okupu. W Krakowie ruszył głośny proces
Porwali swojego znajomego dla okupu. W Krakowie ruszył głośny proces
Wyciągnęli go z komory silnika. Odkrycie w Elblągu
Wyciągnęli go z komory silnika. Odkrycie w Elblągu
Wieźli je na tylnym siedzeniu auta. Policja przejęła narkotyki za 550 tys. zł
Wieźli je na tylnym siedzeniu auta. Policja przejęła narkotyki za 550 tys. zł
Lewandowski spóźni się na zgrupowanie. Media: "niewyobrażalny skandal"
Lewandowski spóźni się na zgrupowanie. Media: "niewyobrażalny skandal"
Znów się pojawił. Leśnik wyciągnął telefon. Niewiele brakowało
Znów się pojawił. Leśnik wyciągnął telefon. Niewiele brakowało
Tragiczny wypadek pod Suszem. Nie żyje 19-letni piłkarz
Tragiczny wypadek pod Suszem. Nie żyje 19-letni piłkarz
Wybuch miny na granicy. Tajlandia wstrzymuje porozumienie z Kambodżą
Wybuch miny na granicy. Tajlandia wstrzymuje porozumienie z Kambodżą
Justyna zginęła w wypadku na DK 16. "Życie bywa okrutne"
Justyna zginęła w wypadku na DK 16. "Życie bywa okrutne"
Planujesz święta i sylwestra w Zakopanem? Jest apel policji
Planujesz święta i sylwestra w Zakopanem? Jest apel policji
Antarktyda w krytycznym punkcie. "Katastrofalne konsekwencje"
Antarktyda w krytycznym punkcie. "Katastrofalne konsekwencje"