W Beskidach zakończyli sezon narciarski. W strojach kąpielowych
Zima kończy się także w górach. To już ostatnie momenty, kiedy można poszusować na położonych niżej stokach.
To ostatni weekend narciarskiego sezonu w Szczyrku. Pożegnano go w nietypowym stylu. Narciarze pozbyli się ciepłych kombinezonów i zjeżdżali po stoku w strojach, które bardziej kojarzą się z wyjściem na plażę niż sportami zimowymi.
To była druga edycja imprezy "Szusy w Bikini" w Beskid Sport Arenie. Oprócz zawodów w slalomie gigancie dla uczestników przygotowano również bieg w butach narciarskich. Wśród wymogów uczestnictwa także było bikini lub krótkie spodenki.
*Tego typu pomysł na narciarską imprezę nie jest jedynie wymysłem beskidzkiego ośrodka. *Podobne zjazdy od lat odbywają się na całym świecie. Dwa lata temu w rosyjskim Soczi pobito światowy rekord Guinnessa. W zjeździe uczestniczyło 1000 rozebranych narciarzy.
*Zakończenie sezonu to chwila wytchnienia dla beskidzkich ratowników. *W tym sezonie GOPR wzywany był prawie 1900 razy – informuje superstacja.tv. Przede wszystkim interweniowali przy złamaniach oraz urazach stawów kolanowych. Prowadzono również akcje poszukiwawcze zaginionych na stokach dzieci.
Zobacz także: Kąpiel w jeziorze przy -20 stopniach to dla niego norma
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
