W Indiach urodził się "Środek do dezynfekcji". To wkład rodziców w walkę z koronawirusem

Pandemia koronawirusa wywołuje w ludziach najróżniejsze reakcje. Niektórzy do tego stopnia obawiają się śmiertelnej choroby, że decydują się nazwać dziecko na część środka, chroniącego ich przez zakażeniem. Tak uczyniła pewna indyjska para.


Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images

Młodzi rodzice z miasta Saharanpur w północnoindyjskim stanie Uttar Pradesh nadali swemu nowo narodzonemu dziecku imię "Sanitizer", czyli "środek do dezynfekcji". Jak twierdzą, w ten sposób chcą upamiętnić przedmiot, który pozwala ludziom walczyć z epidemią.

Ilekroć ludzie będą wspominać koronawirusa, będą pamiętać, że to właśnie środki odkażające ich uratowały - mówił portalowi Kidspot ojciec dziecka, Omvir Singh - Wszyscy z nim walczą, od zwykłych ludzi do premiera kraju. To jest nasz wkład.

Dziwne imiona

To nie pierwszy przypadek w Indiach, gdy ludzie nadają noworodkom imiona związane z obecną pandemią. W mieście Chhattisgarh w centralnych Indiach, narodziły się bliźnięta - chłopczyk i dziewczynka. Było o nich głośno, gdyż rodzice postanowili nazwać je "Covid" oraz "Corona".

Jak pisze The Sun, matka dzieci, Preeti Verma, w ten sposób chciała upamiętnić, to w jakim czasie narodziły się jej pociechy. Zamiast nadawać im imiona związane z "pozytywnymi bohaterami" walki z chorobą, nazwano je od samego zagrożenia, które, jak twierdzi matka, będzie miało też dobre strony.

Wirus jest wielkim zagrożeniem dla naszego życia, ale epidemia sprawiła też, że ludzie przyswoili wiele dobrych nawyków związanych z higieną. Stąd pomysł na imiona. - uzasadniała Verma. Przyznała jednak, że gdy bliźnięta podrosną, być może zmieni im imiona.

Pozostaje mieć nadzieje, że ani mały Sanitizer, ani Covid i Corona nie znienawidzą w przyszłości swoich rodziców za te oryginalne decyzje.

Zobacz także: Koronawirus u dzieci

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum