W Polsce ukradną nawet pomnik przyrody. Znad Jeziora Turawskiego wynieśli głaz narzutowy

Zbudowany z różowego granitu skandynawskiego głaz przywleczony został do dzisiejszej Polski przez lodowiec.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com/facebook.com/ILoveTurawa

Najpierw ktoś zabrał mosiężną tabliczkę, teraz sam kamień. Gdyby tabliczka nadal wisiała, to złodziej dowiedziałby się, że kradnie pomnik przyrody. Za taki bowiem uznano ów głaz 2 lipca 1955 roku. Od pokoleń cieszył oko przechodzących nad brzegiem Jeziora Turawskiego. Sprawą zajmuje się policja.

Ludzie wspominają z rozrzewnieniem starego przyjaciela. Był dla nich często solidnym oparciem. - Tylko nie ten kamień. Tyle wspomnień - wkurza się pan Robert. - W Polsce nawet kamienie kradną.... w pierwszej chwili pomyślałam, że to żart prima aprillisowy - pisze pani Jadwiga.

20 lat koło niego spacerowałam. Tyle razy był oparciem w trudnych momentach. Pusto bez niego - zauważa smutno pani Ania.

Zabrany głaz miał swojego kolegę. Pozostawiony przez lodowiec nieco dalej, osłonięty był przez drzewa i chyba to - jak sądzą internauci - go uratowało.

Sprawdziłem drugi głaz jest na swoim miejscu, od kradzieży uchroniły go drzewa. Warto by zamontować brakującą tabliczkę - informuje pan Waldemar.

Historia tego pomnika przyrody sięga 1936 roku. - Odnaleziono go w trakcie prac przy budowie zbiornika. Decyzją kierownictwa budowy został on umieszczony poza obrębem jeziora - informuje 24opole.pl. Samo jezioro to zbiornik zaporowy na Małej Panwi o powierzchni 24 km kw. Położony jest na wschód od Opola. Budowano między 1933 a 1939 rokiem. Chciano uregulować nim poziom wody na Odrze.

Zobacz także: Kobieta ukradła auto. Wiozła właściciela na masce

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje