Brytyjska policja traci kontrolę nad granicami. Wyspiarski kraj może być zmuszony do sfinansowania budowy wysokich ogrodzeń we francuskich portach, przez które uchodźcy migrują na Wyspy.
*Ogrodzenie musi być zbudowane kilometr po kilometrze. *To konieczne, aby chronić ważne szlaki handlowe – uzasadnia Mike Hookem, polityk brytyjskiej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, uzasadniając to kwestiami bezpieczeństwa i koniecznością ochrony granicy.
- Cała linia brzegowa Normandii będzie musiała zostać przekształcona w twierdzę – mówi Mike Hookem
Francja jest powściągliwa w sprawie finansowania ogrodzenia. Tymczasem rząd Wielkiej Brytanii wydał już 7 mln funtów na mur otaczający tunel przejazdowy w Calais. Teraz podobne ogrodzenia mogą powstać w pobliskich portach w Dunkierce i Dieppe.
Ogrodzenie, które powstało w Calais, ma 1,3 km długości. To jednak za mało. Same ciężarówki do granicy ustawiają się nawet w kilkunastometrowej kolejce. Wielka Brytania martwi się o bezpieczeństwo swoich kierowców.
Mike Hookem często odwiedzał obozy dla uchodźców na północy Francji. W jednym z nich grożono mu nawet bronią. Jego zdaniem w przyszłym roku sytuacja się pogorszy. Imigranci będą szukać innej drogi niż przez Calais, ponieważ mniejsze porty mają słabsze zabezpieczenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.