Paweł Rzepa| 
aktualizacja 

Wjechał do jeziora, bo przestraszył się pająka

5

Nieoczekiwane pojawienie się pająka na ramieniu australijskiego kierowcy doprowadziło do dość nietypowego wypadku.

Wjechał do jeziora, bo przestraszył się pająka
(Twitter, Grayam Page)

Kiedowca jadący w pobliżu jeziora Cathie prowadził auto bez problemów. Nagle poczuł, że na jego ramię spadł pająk. W przypływie paniki mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i skierował go wprost do pobliskiego jeziora.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Chciałem trafić w hamulec, ale przypadkowo trafiłem w pedał gazu - tłumaczył.

Kierowca gwałtownie skręcił i nie mógł już wyrównać toru jazdy. Samochód zanurzył się po dach.

Byłem zaskoczony, jak głęboko tam było - mówi kierowca w serwisie PortNews.

Szybko wpadł na to, skąd w aucie znalazł się wielki pająk. Przed wyjazdem porządkował dom i piwnicę. Wnosił do samochodu nieco staroci. Prawdopodobnie wśród nich był pokaźny pajęczak.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Utopiona toyota prado miała cztery lata. Straż pożarna odzyskała samochód, ale jego stan prawdopodobnie wykluczy dalsze użytkowanie pojazdu.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić