Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 

Wrak samolotu MH370 ma być w Kambodży. Ale nie da się tego dowieść

41

Dwóch poszukiwaczy wraku rzekomo zlokalizowało zaginiony samolot malezyjskich linii w Kambodży. Dostali jednak ostrzeżenie, żeby nie zbliżać się do dżungli.

Wrak samolotu MH370 ma być w Kambodży. Ale nie da się tego dowieść
(Wikimedia Commons CC BY-SA, Laurent ERRERA)

Nie można się zbliżyć. Maniak technologiczny Ian Wilson przyleciał wraz z bratem do Kambodży, żeby sprawdzić swoją teorię na temat zaginionej maszyny Malaysia Airlines. Napotkali jednak na niespodziewaną przeszkodę - informuje SputnikNews.

Zostali ostrzeżeni przed wejściem do dżungli. Bracia zorganizowali wyprawę poszukiwawczą, jednak okazało się, że włóczenie się po górzystym rejonie za wodospadem Chrok La Eang byłoby dla nich śmiertelnie niebezpieczne. Poinformował ich o tym anonimowy ekspat.

Dżungla "roi się od nielegalnych drwali". Owi osobnicy "nie byliby zadowoleni", widząc białych mężczyzn z kamerami i aparatami. Co gorsza, drwale są zwykle uzbrojeni w noże, a pracują pod wpływem metamfetaminy żeby nie zasnąć, co czyni ich jeszcze niebezpieczniejszymi.

Bracia na razie nie odwołali wyprawy. Ian Wilson twierdził, że znalazł miejsce katastrofy lotu MH370 za pomocą Google Maps i zamierzał osobiście to zweryfikować. Śledczy, którzy prowadzili oficjalne śledztwo przyznają, że nie mogą wykluczyć prawdziwości teorii Wilsona. Mimo że raport na temat katastrofy liczy 1500 stron, wciąż nie wiadomo, co stało się z samolotem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Niezwykła historia Vesny Vulović. Do dziś trudno w nią uwierzyć
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić