Wymyślił sposób na nieustępujących miejsca. Daje im...

73

Pan Jan nagradza wszystkich, którzy ustępują mu miejsca w środkach komunikacji miejskiej.

Domyślny opis zdjęcia na stronę główną
Domyślny opis zdjęcia na stronę główną (123RF.COM, WP.PL)

Jan Dymarski ma 91 lat. Od 12 lat wręcza różowe karteczki z wierszykami osobom, które oddają mu swoje miejsce tramwaju lub autobusie. Ci, którzy nie wykazują się tak wysokim poziomem kultury, również mogą liczyć na prezent. Otrzymują od starszego pana żółte kartki, które zawierają nienachalne przypomnienie o tym, że starość dosięgnie każdego i że w przyszłości wolne miejsce w komunikacji miejskiej może być im naprawdę potrzebne.

Radzę na przyszłość zachować karteczkę,
Może się przydać za ileś tam lat.
Gdy będziesz myślał już o laseczce,
Z wolnego miejsca będziesz wtedy rad.

oraz

Zechciej pamiętać o tym w przyszłości,
Gdy będziesz miał wówczas kilkadziesiąt lat,
Chciałbyś dać ulgę dla Twoich kości,
Lecz miejsca dla Ciebie też będzie brak.

to tylko przykłady tworzonych przez pana Jana wierszyków. Gdańszczanin twierdzi, że przez ostatnie 12 lat rozdał około 25 tysięcy karteczek. Szacuje, że 80% z nich zawierało rymowanki pochwalne. Według 91-latka osoby, które otrzymują żółte kartki, zazwyczaj błyskawicznie ustępują miejsca jemu bądź innej starszej, niepełnosprawnej lub ciężarnej osobie.

Jan Dymarski jest znany w Gdańsku nie tylko za sprawą rymowanek. W Dniu Dziadka mężczyzna otrzymał z rąk prezydenta miasta nagrodę za wyjątkową postawę zbiór książek i pamiątek o Gdańsku.

To jest niesamowite, że pan od tylu lat, sam z siebie, jeżdżąc tramwajami czy autobusami, opowiada o takich podstawowych zasadach w sposób taki delikatny i nietoksyczny. Jest pan Obywatelem przez duże O - powiedział Paweł Adamowicz, wręczając wyróżnienie 91-latkowi.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić