Zabił policjanta i jego żonę. "To bojownik ISIS"
Paryski policjant został śmiertelnie dźgnięty nożem przed swoim domem w dzielnicy Magnanville. Jego żona i 3-letni syn byli przetrzymywani wewnątrz jako zakładnicy. Kobieta nie przeżyła.
Świadkowie słyszeli, jak napastnik wielokrotnie wykrzykiwał "Allahu Akbar". Policja, która szybko przybyła na miejsce, otoczyła dom i rozpoczęła negocjacje. Kiedy wiadomo było, że zakończą się fiaskiem, funkcjonariusze wtargnęli do środka. Tam odkryli ciało żony 42-letniego policjanta. Zabójca, który próbował się bronić, zginął na miejscu.
Syn pary przeżył atak. Nie został ranny, choć kiedy go znaleziono, był w szoku. Powiązana z Państwem Islamskim agencja Amaq News twierdzi, że ataku dokonał "bojownik ISIS". Francuzi wszczęli śledztwo w tej sprawie.
Funkcjonariusz policji i jego partnerka, cywilna pracowniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, zostali zamordowani dziś wieczorem. Mocno potępiam ten pełen nienawiści atak. Sprawa zostanie dokładnie przebadana, a okoliczności wyjaśnione - powiedział wczoraj w oficjalnym oświadczeniu prezydent Francji Francois Hollande.
Autor: Tomasz Wiślicki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
