Fotografowanie przede wszystkim poprawia nastrój. Różnie wpływa na nas jednak to, co fotografujemy. Pod lupę w badaniu wzięto 41 studentów: 28 kobiet i 13 mężczyzn Podzielono ich na trzy grupy. Przez cztery tygodnie mieli codziennie robić zdjęcia. Jednak każda grupa miała podejść inaczej do sprawy. Zadaniem członków pierwszej było robienie selfie, drugiej fotografowanie tego, co, co sprawia im radość a trzecia zajęta się uwiecznianiem obiektywem tego, co daje radość innym.
Wiele jest w mediach raportów o negatywnym wpływie, jaki ma na nas technologia. Przyglądamy się temu, jednak sami chcieliśmy sprawdzić, czy możemy znaleźć w nich również pozytywne aspekty. Myślę, że to badanie pokazuje, że czasem nasze gadżety oferują użytkownikom również jakieś korzyści - stwierdziła prof. Gloria Mark, autorka badania cytowana przez Independent.
Wszystkie grupy zanotowały wzrost pozytywnego nastawienia. W grupie robiącej selfie wyraźnie wzrosły pewność siebie i dobre samopoczucie. Druga grupa stała się bardziej refleksyjna i doceniająca otaczający ją świat, a trzecia stała się spokojniejsza i zaczęła lepiej dogadywać się z rodziną i przyjaciółmi. Wyniki uwzględniały prawie 2,9 tys. pomiarów.
Pełne wyniki badania znajdziecie pod tym adresem.
Autor: Bartosz Nowak
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
