Zgłosiła próbę kradzieży auta. Oniemiała, gdy poznała prawdę
Właścicielka fiata zaparkowała pojazd w wyznaczonym miejscu. Gdy wróciła, samochód stał na przejściu dla pieszych.
Podejrzewając, że ktoś próbował ukraść jej auto, kobieta zawiadomiła policję. Funkcjonariusze z Jasienicy w województwie śląskim przejrzeli zapisy monitoringu zamontowanego w komisariacie, który swoim zasięgiem obejmuje parking.
Okazało się, że właścicielka fiata prawdopodobnie nie zaciągnęła hamulca ręcznego. Nie wrzuciła też biegu i zostawiła samochód "na luzie". W tym dniu wiał silny wiatr, który "przeparkował" auto w inne miejsce. Na szczęście nikt w tym czasie nie przechodził ulicą i nie został potrącony przez toczący się pojazd.
Kobieta została pouczona za to wykroczenie. Jak podrkeśliła śląska policja, zgodnie z przepisami ruchu drogowego właścicielce fiata groził mandat w wysokości do 500 zł oraz 6 punktów karnych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl