Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości analizuje sprawę ataku hakerskiego na system zarządzania szczecińską Strefą Płatnego Parkowania. Według nieoficjalnych informacji, przestępcy mogli przejąć nawet ponad 70 tysięcy złotych pochodzących z opłat za parkowanie.
Policja z Piaseczna opublikowała nagranie pokazujące skandaliczne zachowanie jednego z kierowców na parkingu. Mężczyzna wyszedł z auta i urwał wycieraczkę z wozu znajdującego się tuż obok. Zrobił to, bo chciał "ukarać" kierowcę, tymczasem to on sam powinie uderzyć się w piersi.
Mieszkaniec Poznania pokazał zdjęcie z parkingu w jednej z galerii handlowych. "Tak parkują cwaniacy, bo kto bogatemu zabroni" - ocenił mężczyzna. Co na to przedstawiciele galerii?
Klienci masowo dostają "mandaty" za bezpłatne parkowanie przy sklepach. Okazuje się jednak, że taką opłatę można łatwo unieważnić, ponieważ zarządcy parkingu nie mogą wystawiać mandatów. Co trzeba zrobić?
Kiedy tylko policjanci zostaną przyłapani na najdrobniejszym błędzie lub wykroczeniu, litości nie ma. W Głogowie mieszkańcy zwrócili uwagę na radiowóz, który mundurowi pozostawili na Rynku. Sęk w tym, że zajmuje on dwa miejsca parkingowe. Zdjęcia trafiło do lokalnego portalu MyGłogów.pl. Policja wyjaśnia sprawę.
Jest absolwentem pedagogiki, a na co dzień jeździ śmieciarką i na swoim blogu opisuje z tej perspektywy miejską rzeczywistość. Tym razem Michał pokazał przykłady "mistrzów parkowania". "Z takimi "szoferami" to są dopiero przygody" - komentuje.
Szczeciński kierowca zaparkował samochód w niedozwolonym miejscu i na blisko godzinę zablokował ruch autobusowy na Niebuszewie, w okolicy ronda Giedroycia. Mężczyzna tłumaczył strażnikom miejskim, że chciał zrobić zakupy. Teraz czeka go kolejny, tym razem ogromny wydatek. Straż miejska ukarała kierowcę mandatem w wysokości 5 tys. zł.
Spółdzielnia mieszkaniowa odpowiedzialna za bloki na poznańskim osiedlu Rataje rozważa wprowadzenie całodobowej strefy płatnego parkowania. Co ciekawe, jest to efektem działań samych mieszkańców. O co więc chodzi?
Małgorzata Socha to bez wątpienia jedna z popularniejszych polskich aktorek. Gwiazda "Przyjaciółek" została ostatnio przyłapana przez paparazzich "Faktu" na nieprawidłowym parkowaniu w Warszawie. 43-latka miała jasny cel. Chciała bowiem odwiedzić ekskluzywne butiki.
Wielu mieszkańców Zabrza pęka ze śmiechu widząc te sceny. Po grupach w mediach społecznościowych niesie się nagranie z grupą młodych mężczyzn w roli głównej, którzy musieli siłą własnych mięśni przestawić auto, by tramwaj mógł przejechać po torowisku. Niestety, nie jest to nowa sytuacja w tym mieście. Problem blokowania torowiska przez auta istnieje od dawna. Straż Miejska uważa jednak, że nie powinno się działać na własną rękę.
Na sobotnią konwencją Prawa i Sprawiedliwości w Końskich zjechali się politycy partii z całego kraju, wśród nich była Jadwiga Emilewicz. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej miała jednak pewien problem. Czyżby jej kierowca nie mógł znaleźć miejsca parkingowego? Nie zgadniecie, gdzie ostatecznie zostawiono auto.
Katowice żyją aferą parkingową. W sieci pojawiły się zdjęcia samochodu, który pierwotnie miał być "osłupkowany" przez pracowników MZUiM. Jak się potem okazało, auto zostało zaparkowane przez zawodowego kierowcę między słupkiem i chodnikiem. Fotografie robią wrażenie, ale to nie umiejętności kierowcy są głównym wątkiem w tej historii.
Wielu kierowców często nie zastanawia się nad tym, czy zaparkowany przez nich samochód będzie przeszkadzał pieszym, rowerzystom czy innym pojazdom uczestniczącym w ruchu. Nie tylko w Polsce. Ta fotografia z Rumunii to ekstremalny przykład "patoparkowania".
Od jakiegoś czasu obowiązują wyższe opłaty za parkowanie w Zakopanem. Stawki dotyczą wszystkich, oprócz mieszkańców Zakopanego. Tymczasem oburzenia z tego powodu nie kryją mieszkańcy okolicznych miejscowości m.in. Kościeliska i Poronina.
Na zakazie, na trawniku albo chodniku. Kierowcy, którzy decydują się zwiedzać Zakopane i okolice własnym środkiem transportu, często parkują byle gdzie. W sobotę, 11 sierpnia, ponad 130 turystów źle zaparkowało i niemal zablokowało drogę do Murzasichla. Policja nie miała dla nich litości.
Takie bezmyślne zachowanie nigdy nie uchodzi na sucho. Straż Miejska z Sopotu (woj. pomorskie) postanowiła pokazać zdjęcie, na którym zarejestrowano, jak pewien kierowca zaparkował swój samochód. Zrobił to w... miejscu przeznaczonym dla rowerów.
Policjanci z radomskiej drogówki zostali skierowani na jedno z osiedli, gdzie pijany kierowca poruszał się srebrnym peugeotem. Mężczyzna jechał bardzo nieostrożnie i prawdopodobnie próbował wjechać autem do klatki schodowej jednego z bloków. 29-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi.
Internauci piszą o ''strażniku z Teksasu'' i ''domorosłym żandarmie'', ale mężczyźnie, który dodał post na facebookowej grupie ''Obywatele Ursynowa'', wcale nie jest do śmiechu. Pan Tomasz próbuje porozumieć się z sąsiadem. Poprosił okolicznych mieszkańców o pomoc po tym, jak jego samochód został obrzucony... burakami.