Zostawił w samochodzie list. Złodzieje zareagowali w niezwykły sposób!

14

Pewien mężczyzna nauczony poprzednią kradzieżą swojego auta postanowił na wszelki wypadek włożyć do schowka bardzo osobisty list. Kiedy jego auto po raz kolejny zostało skradzione, złodzieje znaleźli tekst mężczyzny i... w odruchu sumienia spełnili jego prośbę!

Zostawił w samochodzie list. Złodzieje zareagowali w niezwykły sposób!
(pexels.com)

To jedna z tych historii, po których można odzyskać wiarę w ludzi. Użytkownik serwisu Reddit.com o nicku "mfiasco" opisał niezwykłą historię, która mu się przytrafiła. Ktoś ukradł jego ukochaną Hondę, którą szczęśliwie udało mu się odzyskać. Wówczas postanowił przygotować list, który włożył do schowka samochodu. Nie musiał jednak długo czekać, aby kolejny anonimowy śmiałek zechciał odjechać jego autem...

Właściciel auta to przewidział. W liście napisał: "Cześć, jeśli to czytasz to prawdopodobnie ukradłeś mi wóz. Jestem miłą osobą i powiedzmy, że dałem ci się przejechać. Z resztą zostawmy to".

Zrobiłem wszystko, aby nikt więcej nie ukradł mi samochodu, jednak tobie się udało. Niestety to kolejny raz, kiedy tracę moje kochane auto. Oczywiście, nie zrobię ci żadnych kłopotów za to, dopóki nie zacznie ci odwalać i nie zabijesz na pasach jakiegoś biednego przechodnia. Proszę pojeździj sobie i zostaw go w jakimś dogodnym dla siebie miejscu - pisze w liście "mfiasco".

Mężczyzna postanowił jednak postawić warunek. W końcu nie można być aż tak przesadnie miłym...

Mam jedną prośbę: nie zostawiaj mojego auta w miejscu, w którym mogłoby zostać zholowane przez policję. Jeśli po raz kolejny miałbym się męczyć z pomocą drogową to chyba postradam zmysły.

Na końcu dodał również, że przerażają go formalności. Po zholowaniu samochodu musiałby się mierzyć z biurokracją na policji, przechodzić przez wszystkie "siedem administracyjnych kręgów piekła" u ubezpieczyciela oraz odbierać auto od niezbyt lubianej przez niego pomocy drogowej.

Jaki był rezultat jego prośby? Niedługo po kradzieży mężczyzna zastał swoją ukochaną Hondę na parkingu przed... własnym domem! Opłaca się być miłym, prawda?

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić