Air Asia przed lotem wyładowała bagaże podróżnych. To była bardzo niemiła niespodzianka dla pasażerów lotu QZ535 z Perth do Denpasar. Wymarzone wakacje zaczęły przypominać koszmar.
W celu uwzględnienia ograniczeń wagowych musieliśmy wyciągnąć z luku bagażowego aż 104 walizki - możemy przeczytać w oświadczeniu przesłanym przez linię Air Asia do portalu Mashable.
* Ograniczenia wagowe wynikały z przyczyn niezależnych od linii lotniczej.* W dalszej części oświadczenia możemy przeczytać, że samolot startował z krótszego pasa i przez to musiał być lżejszy. Pasażerowie zapewniają, że o wypakowaniu walizek dowiedzieli się dopiero, kiedy czekali na ich odbiór przy taśmie.
Widzieliśmy przez okno, że bagaże są wyciągane z luku bagażowego, ale zakładaliśmy, że to walizki z poprzedniego lotu. Mogli przecież nas ostrzec i powiedzieć, co się dzieje, ale nikt nikogo nie poinformował - powiedział jeden z pasażerów Dennis McDougall.
*Pasażerowie byli wściekli. *Szczególnie, że przylecieli z dużo chłodniejszej Australii na indonezyjską wyspę, gdzie było ponad 30 stopni. Według linii lotniczej pasażerowie feralnego lotu czekali na swoje bagaże mniej niż 24 godziny. Wyciągnięte walizki przyleciały kolejnym lotem. Mimo to urlopowicze mogą czuć się rozżaleni, ponieważ musieli spędzić kilkanaście godzin w upale, mając na sobie cieplejszą odzież.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.