500+ do wymiany? Ekspert punktuje słabe strony programu socjalnego

500+ z założenia miało zwiększyć liczbę dzieci w Polsce. Program najpierw obowiązywał na drugie, a obecnie i na pierwsze dziecko. Założenia to jedno, a rzeczywistość drugie. Jak wskazuje dr Kazimierz Sedlak, ekspert rynku pracy, "500+ nie przyniosło oczekiwanych wzrostów dzietności".

- Popełniliśmy mnóstwo błędów i nie rozumiem, dlaczego władze nie chcą z nich wyciągać wniosków - mówi dr Kazimierz Sedlak (Archiwum prywatne)- Polska doszła do granicy, jeśli chodzi o transfery socjalne - mówi dr Kazimierz Sedlak.
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
Natalia Kurpiewska

Miało zachęcić młodych ludzi do posiadania dzieci, a ostatecznie... nie zmieniło nic. Zdaniem dra Kazimierza Sedlaka, dyrektora w firmie HR Sedlak & Sedlak, z gospodarczego punktu widzenia 500+ przyniosło więcej szkód niż pożytku.

Polska doszła do granicy, jeśli chodzi o transfery socjalne. Z punktu widzenia gospodarki programy takie jak 500 plus nie przyniosły oczekiwanych wzrostów dzietności, za to spowodowały olbrzymie koszty dla budżetu i odpływ młodych kobiet z rynku pracy - tłumaczył dr Sedlak w rozmowie z money.pl

Program socjalny jest wizytówką Prawa i Sprawiedliwości. Mimo niskiej efektywności popularnego świadczenia partia zmian wprowadzać w nim nie chce.

Przejęcie Idea Banku. "Pozew Czarneckiego nieuzasadniony"

Program 500 plus nie jest zagrożony i będzie wypłacany. Pamiętajmy, że program jest też wsparciem dla rodzin. To oczywiste, że w trudnym okresie pandemii rodziny potrzebują pomocy i błędem byłoby je tej pomocy pozbawiać - mówił niedawno w rozmowie z money.pl wiceminister rodziny Stanisław Szwed.

Skąd deklaracja? Otóż z końcem 2020 roku w TVP wyemitowano materiał, który zagrażał nienaruszalności 500+. Sprawę jednak szybko zdementowali rządzący, gwarantując, że programu nikt ruszać nie będzie. Dr Sedlak widzi jednak pole do zmian.

Popełniliśmy mnóstwo błędów i nie rozumiem, dlaczego władze nie chcą z nich wyciągać wniosków - mówił ekspert.
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył