500 zł za spływ. Polacy zaczęli omijać polskich górali

Coraz mniej turystów wybiera się na spływy przełomem Dunajca, które są organizowane przez górali z Pienin. Powodem są wysokie koszty takiej rozrywki. Polacy wybierają wycieczki po stronie słowackie, które mogą być tańsze nawet o 120 złotych.

Spływ DunajcemSpływ Dunajcem
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Spływ Przełomem Dunajca organizuje Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich, do którego należą górale z Pienin i okolic. W rozmowie z Onetem górale narzekają, że tym, roku turystów jest mniej i niechętnie korzystają z możliwości udziału w spływach.

Coraz mniej chętnych na spływ

Turystów oczywiście jest bardzo dużo, bo trwają wakacje, ale generalnie jednak jest ich chyba mniej niż w latach poprzednich – przekonują górale.

Mniejsze zainteresowanie spływem jest spowodowane wzrostem cen. Górale mówią wprost, że dla wielu osób, szczególnie rodzin z dziećmi, taka atrakcja jest za droga.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co warto zobaczyć na Cyprze? Atrakcji jest co niemiara

Polacy chętniej wybierają spływy organizowane przez Słowaków. Sąsiedzi proponują tę samą aktywność w o wiele niższych cenach. Polscy górale wskazują, że ich trasa jest krótsza i mniej bezpieczna, ale dla osób szukających oszczędności nie jest to argument.

Co prawda nie dbają tak o bezpieczeństwo, jak my i pływają krótszą trasą, ale dla wielu ludzi to żaden argument – mówią górale z Pienin.

Spływ przełomem Dunajca organizowany po polskiej stronie startuje ze wsi Sromowce Wyżne–Kąty. Do wyboru są dwie trasy – krótsza mająca 18 km i kończąca się w Szczawnicy lub dłuższa, która ma 23 km długości z metą w Krościenku nad Dunajcem.

Za krótszą trasę trzeba zapłacić 99 zł. Bilet ulgowy kosztuje 69 zł. Do Krościenka trzeba zapłacić odpowiednio 119 i 79 zł.

Czteroosobowa rodzina, która wybierze krótszą trasę zapłaci 336 zł. Trzeba jeszcze do tego doliczyć koszty powrotu busem ze Szczawnicy do Sromowiec. Jedna z turystek w rozmowie z Onetem powiedziała, że na spływ wydała ponad 500 zł i drugi raz już by się nie zdecydowała.

Spływ zrobił się dziś naprawdę drogą imprezą dla najbogatszych. Spływaliśmy tratwami w zeszłym tygodniu. Nie powiem, jest to niesamowita przygoda z pięknymi widokami. Ale wydaliśmy na to całą rodziną ponad 500 zł. To sporo - mówi turystka.
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył