Będą chodzić po domach Polaków. Przygotuj się na koszty

Początek okresu grzewczego to tradycyjny okres wzmożonych kontroli kominiarskich. Niestety, ze względu na nowe regulacje, za przegląd instalacji oddymiania będziemy musieli zapłacić więcej.

kominiarzkominiarz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Usługi kominiarskie to nieodzowny element kontroli stanu technicznego budynków. Sprawdzenie stanu kominów i instalacji oddymiania to czynność, która może zagwarantować nam bezpieczeństwo i ochronić nawet przed utratą życia, dlatego nie warto na niej oszczędzać.

Niestety, w tym roku za usługi kominiarza przyjdzie nam zapłacić więcej. 18 września weszły bowiem w życie nowe przepisy prawa budowlanego, które wprowadzają e-certyfikaty kominiarskie. To oczywiście nakłada na kominiarzy nowe obowiązki, za które trzeba zapłacić.

Wizyta kominiarza będzie droższa. To efekt nowych regulacji

Mowa o konieczności sporządzenia protokołu, który kominiarz wypełnia w formie elektronicznej przy okazji przeglądu instalacji. Zawiera tam kompleksowe informacje o stanie technicznym budynku. Właściciel domu lub obiektu wielorodzinnego musi podać dane m.in. o roku jego budowy, grubości ścian, liczbie szyb w oknach czy roku montażu pieca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sezon grzewczy w pełni - czy Polacy popełniają tu jakieś błędy?

To wszystko sprawia, że standardowa wizyta kominiarza trwa znacznie dłużej, niż dotychczas. Fachowcy również narzekają na zakres nowych obowiązków:

Pierwszy protokół wprowadzałem cztery godziny, zanim system go przyjął, a dotyczył tylko domku jednorodzinnego. A co będzie, gdy zaczną się zlecenia od zarządców wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych? To masa dodatkowej pracy, stąd ceny naszych usług wzrosły - mówi kominiarz w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.

Ile trzeba zapłacić za wizytę kominiarza? Dziennik Bałtycki poinformował, że w Słupsku za wykonanie przeglądu i sporządzenie nowego protokołu trzeba zapłacić 400-600 złotych, podczas gdy dotychczas było to o połowę mniej. W Trójmieście przegląd domu bez protokołu jest natomiast wyceniany na co najmniej 300 złotych. Co ważne, z powodu wydłużonej obsługi kalendarze kominiarzy są mocno obłożone.

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami