Elon Musk ubolewa. Zaskakujące słowa o populacji człowieka na Ziemi
Jeśli ludzie nie będą mieli więcej dzieci, cywilizacja się rozpadnie – podkreślił miliarder Elon Musk podczas wirtualnego spotkania zorganizowanego przez "The Wall Street Journal". Ubolewał, że niektórzy uważają, iż planeta jest przeludniona. Jego zdaniem jest odwrotnie.
Według Muska szybko spadający wskaźnik urodzeń jest "jednym z największych zagrożeń dla cywilizacji". - Zapamiętajcie moje słowa - dodał.
Musk w swojej wypowiedzi odniósł się do pojawiających się głosów, że wzrost populacji wpływa negatywnie na planetę. - Wiele inteligentnych osób uważa, że na świecie jest zbyt wielu ludzi i że wzrost populacji wymyka się spod kontroli - powiedział. Zapewnił, że on się z tym nie zgadza.
Zapytany, czy to dlatego ma całkiem liczną rodzinę, Musk - ojciec sześciorga dzieci - odpowiedział, że stara się dawać dobry przykład. Dodał, że musi praktykować to, co głosi.
12 tys. zł na dziecko. Minister Socha: Zdążymy do 1 stycznia
Jak podaje CNBC, analitycy Morgan Stanley w lipcowej notatce skierowanej do inwestorów powiedzieli, że "ruch, by nie mieć dzieci z powodu obaw o zmiany klimatyczne, rośnie i wpływa na wskaźniki dzietności szybciej niż jakikolwiek wcześniejszy trend w dziedzinie spadku płodności".
Czytaj także: Krótszy tydzień pracy. Polacy zadecydowali