Górale mają problem. Zakopane w finansowej ruinie

Włodarze Zakopanego mają problem. Kasa miasta świeci pustkami. Burmistrz Łukasz Filipowicz już zapowiada cięcia. - Musimy zrezygnować z pewnych inwestycji, aby gmina nie zbankrutowała - mówi cytowany przez"Gazetą Wyborczą". Czy dziura budżetowa to efekt rządów poprzedników?

Zakopane ma problemy finansowe. Sylwester też był obciążeniemZakopane ma problemy finansowe. Sylwester też był obciążeniem
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl
Marcin Lewicki

Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Zakopanego, burmistrz Łukasz Filipowicz ostrzegł radnych, że "sytuacja finansowa miasta jest krytyczna". Według aktualnie rządzącej ekipy, to efekt działań poprzedników. W poprzedniej kadencji miastem zarządzali działacze Zjednoczonej Prawicy.

Jak do tego doszło? Dziennikarze "Gazety Wyborczej" wskazują, że budżet miasta oparto na niezrealizowanych założeniach. Według burmistrza, w poprzedniej kadencji zakładano, że sprzedaż mienia miejskiego osiągnie nawet 20 mln. zł. Wyszło zupełnie inaczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wszystkie oczy na Zakopane. Co stanie się na sylwestrowym koncercie?

Założyliśmy, że zrealizuje się sprzedaż mienia miejskiego w 2023 r. na ponad 20 mln zł. Nie sprzedało się nic, a w bieżącym roku sprzedano mienie za ok. 700 tys. zł, więc nie ma z czego realizować wydatków, dlatego musimy zaciągać kolejne kredyty - przekazał radnym Filipowicz, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".

Aktualnie w kasie miasta nie ma pieniędzy nawet na remont Krupówek. Wiadomo, że wymiana nawierzchni deptaka musi poczekać.

Musimy zrezygnować z pewnych inwestycji, aby gmina nie zbankrutowała - mówi Filipowicz cytowany przez"Gazetą Wyborczą".

Burmistrz nie chce się zadłużać

Władze Zakopanego chcą ograniczać spiralę zadłużenia. Już teraz ryzyko zbyt dużego obciążenia budżetu jest wysokie. Burmistrz Łukasz Filipowicz podkreśla, że nie chce "utrudniać życia kolejnym pokoleniom".

Jeżelibyśmy chcieli zrealizować wszystko, co mamy w planach na przyszył rok, czekałyby nas kolejne kredyty, których mogłyby nie spłacić nawet nasze wnuki. Niektóre inwestycje są przeskalowane i miasto nie jest w stanie ich udźwignąć. Obecna sytuacja to rezultat polityki prowadzonej przez poprzednie władze, które podchodziły do finansów miasta zbyt frywolnie - stwierdził Filipowicz podczas Rady Miasta.
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę