aktualizacja 

Kaczyński mówi o konflikcie. Poszło o pieniądze

24

- Wiele wskazuje też na to, że posunięcie NBP co do podwyżki stóp procentowych odbyło się we właściwym czasie, choć przyznam, że było to przedmiotem sporu między bankiem a rządem - tłumaczy prezes Jarosław Kaczyński. Jak dodaje, sam konflikt jest dowodem na to, że zarzut o "pełnej politycznej kontroli wszystkich instytucji" jest nieprawdziwy.

Kaczyński mówi o konflikcie. Poszło o pieniądze
Kaczyński wypowiedział się na temat działalności prezesa Adama Glapińskiego (pap)

Kaczyński o Glapińskim

- Uważaliśmy w rządzie, że trzeba to zrobić wcześniej - tłumaczy Kaczyński w rozmowie z Interią w odpowiedzi na pytanie o decyzję NBP na temat podniesienia stóp procentowych. RPP, której przewodniczącym jako prezes NBP jest Glapiński, zaczęła podnosić stopy procentowe w październiku (o 0,4 pkt proc.). Potem podwyższyła je w listopadzie (o 0,75 pkt proc.) i w grudniu (o 0,5 pkt proc.).

Kaczyński został również zapytany o związki z prezesem Glapińskim, który był wiceszefem Porozumienia Centrum kierowanego przez tego pierwszego. Prezes PiS wskazał w odpowiedzi, że obaj faktycznie znają się bardzo dobrze.

- Nikt nie twierdzi, że tak nie jest, ale z tego nie wynika, że podnoszę w moim gabinecie słuchawkę i mówię mu: "podnosimy stopy procentowe". Mieliśmy spór merytoryczny, ale to on podjął decyzję - mówi Kaczyński.
Zobacz także: Komorowski o losach "lex TVN": Im większa presja z zagranicy, tym większa szansa na weto Dudy

Prezes PiS nie uniknął pytania o to, jak wyglądał spór z Glapińskim o wcześniejsze podniesienie stóp procentowych. Pytany, czy szef NBP zignorował polecenia rządu, polityk wskazał, że ten miał po prostu inne zdanie.

Zdaniem Kaczyńskiego wiarygodności Glapińskiemu dodają również analizy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które mówią o tym, że decyzja o podniesieniu stóp procentowych została podjęta w odpowiednim momencie.

Przyszłość szefa NBP

W ocenie wicepremiera Glapiński jako szef NBP zasłużył na drugą kadencję. Jak zaznaczył, ostateczna decyzja należy jednak do prezydenta Andrzeja Dudy. Obecna kadencja kończy się już w czerwcu 2022 r. Ostateczną decyzję w kwestii jej przedłużenia podejmie wówczas Sejm.

Kaczyński został również zapytany o to, czy jego zdaniem czekają nas kolejne podwyżki stóp procentowych. Prezes PiS wskazał w odpowiedzi, że jest to bardzo prawdopodobne.

- Były już trzy podwyżki stóp. Sądzę, że będą kolejne, choć to tylko moja sugestia, wpływ na decyzje jest żaden. Znamy się z Adamem Glapińskim, ale nie zmienia to faktu, że przez te przeszło trzydzieści lat często różniliśmy się poglądami - mówi dalej wicepremier w rozmowie z portalem.
Autor: CHE
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić