Osiedlowe sklepy znikają z miast. Zmiany na rynku

Osiedlowe sklepy w Polsce znikają w szybkim tempie, co jest wynikiem rosnącej dominacji wielkich dyskontów. Eksperci ostrzegają, że to trwałe zmiany na rynku.

.Osiedlowe sklepy znikają z osiedli. Ekspert nie zostawia złudzeń
Źródło zdjęć: © Pixabay
Jakub Artych

Osiedlowe sklepy, które jeszcze niedawno były nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu, znikają w błyskawicznym tempie. Mięsne, warzywniaki, małe spożywcze -coraz trudniej je znaleźć, nawet w dużych miastach.

Szturm dyskontów i zmiany na rynku robią swoje. Eksperci ostrzegają: to nie chwilowy trend, lecz trwałe wypieranie tradycyjnego handlu, który przegrywa z nowoczesną skalą i cenami.

Jak czytamy w "Super Expressie" z danych przedstawionych przez analityków Credit Agricole wynika, że rynek detaliczny żywności, napojów i wyrobów tytoniowych w Polsce w ostatnich latach notuje spadki sprzedaży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oberwanie chmury. Drogi były nieprzejezdne, a ludzie uciekali do sklepów

Co ciekawe, dzieje się to mimo wzrostu wynagrodzeń i poprawy sytuacji finansowej wielu gospodarstw domowych. Eksperci wskazują, że nie oznacza to, iż Polacy jedzą mniej – wręcz przeciwnie. Problem leży gdzie indziej: tradycyjne sklepy tracą udział w rynku, a ich miejsce przejmują nowoczesne kanały sprzedaży, przede wszystkim dyskonty.

Dyskonty takie jak Biedronka, Lidl czy Aldi zachęcają klientów atrakcyjnymi cenami, szerokim asortymentem i ciągłymi promocjami. Dzięki ogromnej skali działania, korzystnym kontraktom z dostawcami i skutecznemu marketingowi, są w stanie utrzymać niskie ceny nawet przy rosnących kosztach.

Przykład? W kwietniu 2024 r., mimo podniesienia VAT-u na żywność, wiele sieci zdecydowało się nie podnosić cen, by nie stracić klientów. To ruch, na który małe sklepy nie mogą sobie pozwolić i właśnie dlatego wypadają z gry.

Te dane mówią wszystko

Zgodnie z danymi, od 2010 roku liczba sklepów mięsnych w Polsce spadła aż o 34 proc., a ogólnospożywczych o 21 proc. To znaczące zmiany, które widać w wielu mniejszych miejscowościach.

Spada też liczba sklepów z alkoholami i rybami. To kolejny segment, w którym duże sieci zyskują, a tradycyjne sklepy znikają lub przekształcają się we franczyzy większych marek.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Tragedia w Wietnamie. Prawie 40 ofiar. Relacja ocalonego
Tragedia w Wietnamie. Prawie 40 ofiar. Relacja ocalonego
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji