Polacy aż parsknęli śmiechem. Niemcy szukają do pracy. Tyle dają
W Niemczech, w miejscowości Kerpen, poszukiwana jest jedna osoba do pracy fizycznej - wszechstronny fachowiec, tzw. "złota rączka". Dużo emocji wywołała zaoferowana stawka.
Oferta skierowana jest do mężczyzn po 30. roku życia, którzy potrafią samodzielnie wykonywać różne prace i nie potrzebują nadzoru.
Zadania obejmują szeroki zakres robót – od murarskich i stolarskich po ogrodnicze. Jak podkreśla ogłoszeniodawca - Daniel Bała z firmy SelfDevelopment - to praca dla konkretnego fachowca, któremu "dają klucze i ma być zrobione". Mile widziane doświadczenie w różnych dziedzinach budowlanych i remontowych.
Kiedy uciec z etatu? "80 proc. zarobków"
Wymagane jest posiadanie prawa jazdy kategorii B oraz własnego samochodu. Znajomość języka niemieckiego nie jest konieczna, choć będzie dodatkowym atutem.
13,90 euro brutto za godzinę pracy
Stawka wynosi 13,90 euro brutto (ok. 59 zł brutto) za godzinę. Pracodawca zapewnia zakwaterowanie w bardzo dobrych warunkach - koszt wynosi jedynie 150 euro miesięcznie. Zatrudnienie możliwe jest od zaraz.
Choć oferta ma charakter sezonowy, osoby, które dobrze się sprawdzą, mogą liczyć na zatrudnienie również zimą (grudzień–marzec).
To propozycja dla samodzielnych fachowców, którzy szukają stabilnej pracy bez presji i zbędnego nadzoru. Ogłoszeniodawca zaznacza, że do obsadzenia jest tylko jedno miejsce.
Oferta z Niemiec. Polacy się gotują
Pod tą ofertą pojawiło się ponad 2 tys. reakcji. 2,1 tys. to "haha". Polacy więc wręcz parsknęli śmiechem, analizują tę propozycję pracy. Niektórzy nie mogą uwierzyć w prawdziwość oferty.
"Za 13,90 zł brutto to nawet stróża nie znajdziesz, a ty chcesz złotą rączkę z własnym samochodem. Proszę, nie wstawiać takich ogłoszeń, bo się ośmieszacie", "13,80 €/godz. za roznoszenie gazet dostaję", "Zawsze Cię bardziej broniłem. Ale to ogłoszenie to jest serio jakiś żart", "Miałem propozycję 17 zł brutto jako pomocnik, to odmówiłem", "Wybacz, ale 13,90 zł brutto to jakaś kpina. Pracuję w firmie budowlanej w małej mieścinie i za takie pieniądze nawet pomocnik nie pracuje tutaj, a co dopiero w wielkim mieście", "Wymagania mega, stawka bidna", "Tam chyba jakiś błąd przy stawce zrobiliście", "Za te pieniądze to nie wiem, czy zechce się ruszyć pomocnik od noszenia worków" - czytamy w komentarzach.