Powiedz na koniec rozmowy rekrutacyjnej. Pracę masz jak w banku

179

Rozmowa kwalifikacyjna praktycznie dla każdego jest stresującym momentem. Nawet, jeśli przeprowadzamy ją zdalnie. Jak się okazuje - warto wiedzieć, o co zapytać, żeby z całej rozmowy wyjść obronną ręką. Pewna milionerka na TikToku zdradziła swój patent.

Powiedz na koniec rozmowy rekrutacyjnej. Pracę masz jak w banku
Jest jedno pytanie, które warto zadać na koniec rozmowy rekrutacyjnej (Pexels)

Zaczynamy od CV. Dobre CV, które wpadnie w oko rekruterowi, jest naszym kluczem do rozmowy rekrutacyjnej. Wiadomo, że warto się do niej przygotować - odpowiednio poznać firmę, do której aplikujemy, ale też zbudować mocną bazę argumentów odnośnie tego, dlaczego jesteśmy idealnymi kandydatami na tę posadę.

Musimy mieć też z tyłu głowy to, że rekruterzy mogą próbować zaskoczyć nas podchwytliwymi pytaniami. Rozmowę razem z rekruterem może też przeprowadzać nasz potencjalny pracodawca, który przy okazji sprawdzi naszą wiedzę merytoryczną.

Oczywiście powinniśmy pamiętać o odpowiedniej prezencji - schludny, niezbyt wyzywający strój. Taki sprawdzi się, jeśli aplikujemy do pracy o charakterze biurowym. Wiadomo, że każda praca ma inne wymagania odnośnie tego, jak mają się prezentować jej pracownicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przełom w branży motoryzacyjnej. Będzie praca. "Sektor produkcji silników elektrycznych buduje się"

Okazuje się jednak, że istnieje trik, który pomoże nam zwiększyć swoje szanse na zatrudnienie do niemal 100 proc.

Rada milionerki

Barbara Corcoran to bizneswoman, która w 2001 roku założyła The Corcoran Group, biuro pośrednictwa w obrocie nieruchomościami w Nowym Jorku, które w 2001 roku sprzedała NRT za, bagatela, 66 milionów dolarów.

Obecnie inwestuje w różnego rodzaju rozwijające się firmy. Jest też bardzo aktywna w social mediach. W ostatnim czasie na TikToku podzieliła się swoją radą, która jej zdaniem zagwarantuje dostanie wymarzonej przez nas pracy.

Wystarczy na końcu rozmowy zadać rekruterowi jedno pytanie: "Czy cokolwiek stoi na przeszkodzie, żebyście mnie zatrudnili?".

To grzeczny sposób na zmuszenie ich, żeby powiedzieli jakie mogą mieć obiekcje. Może jest też coś, czego nie zrozumieli. To ostatnia szansa, żeby wszystko wyjaśnić. Wiesz co jeszcze? Zyskasz szacunek. Zapytaj i zobacz, co się stanie! - radzi milionerka.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić