Thermomix "tańczy" na blacie. Firma reaguje
Thermomix - jak powszechnie wiadomo - zdecydowanie nie należy do tanich sprzętów. Za to urządzenie trzeba zapłacić około 6 tys. zł. Tymczasem okazuje się, że nie jest ono perfekcyjnie dopracowane. Na Thermomiksa skarży się coraz więcej użytkowników. W czym tkwi problem?
Thermomix
Thermomix jest obiektem pożądania wielu Polek. Te, które już go mają, informują, że nie jest to urządzenie pozbawione wad. Przekonał się o tym pan Aleksander, który temat Thermomiksa poruszył na rodzinnym spotkaniu.
Thermomiksa ma babcia, jej dwie córki i wnuczka. Wszystkie podczas obiadu zwróciły uwagę na coś, co mnie bardzo zainteresowało - wyznał w rozmowie z serwisem wyborcza.biz.
Babcia zrelacjonowała, że jej Thermomix podczas wyrabiania ciasta... wpadł do zlewu. - Chwilę później potwierdziła to wnuczka, mówiąc, że jak wyrabia ciasto na pizzę, to nóżki nie są w stanie utrzymać urządzenia, w związku z czym ono "tańczy" na blacie. Raz by jej nawet spadło, ale w ostatniej chwili go złapała. Taniec potwierdziła także jedna z córek babci - dodał Aleksander.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Firmy zwalniają pracowników. Eksperci: to są lokalne dramaty, tragedii na rynku nie ma
Mężczyzna postanowił uważniej przeanalizować sprawę. Przejrzał internet i szybko ustalił, że tego typu problem był sygnalizowany już... w 2012 roku!
Wyborcza.biz donosi, że niektórym urządzenia nawet spadały z blatu. - Nie byłam świadoma, że może do tego dojść. Mój Thermomix po prostu wypiął się z kontaktu i spadł, na szczęście nie na dziecko, które akurat weszło do kuchni. Nic się nie stało, ale ja dostałam nauczkę - ujawniła pani Anna.
Thermomix: "urządzenie może wtedy spaść"
W instrukcji Thermomiksa pojawiła się tymczasem adnotacja, że "podczas pracy, zwłaszcza w trybie Ciasto lub podczas rozdrabniania, może przemieszczać się całe urządzenie. Urządzenie może wtedy spaść, powodując obrażenia ciała".
Producent zaleca postawić urządzenie "na czystej, mocnej, równej i poziomej powierzchni". Zalecane jest też zachowanie bezpiecznej odległości od krawędzi blatu roboczego. Nie zabrakło poza tym informacji, że "nie należy pozostawiać urządzenia bez nadzoru w czasie pracy".
Głos ws. "tańczącego" Thermomiksa w rozmowie z wyborcza.biz zabrała Agnieszka Kołodyńska-Walków, specjalistka ds. PR i komunikacji w Vorwerk Polska. Przekazała, że urządzenie może poruszać się w trakcie pracy i nie jest to usterką. Zwróciła jednocześnie uwagę, że producent informuje o tym w instrukcji obsługi. Wiadomo, że firma odrzuca wszelkie reklamacje związane z upadkiem urządzenia.
