Była aktorką, jest ministrem. Nowy samochód pojawił się dzięki modlitwie

Jest nie tylko aktorką i posłanką (oraz ministrem kultury), ale przede wszystkim matką sześciorga dzieci. W życiu rodziny Chorosińskich kilkukrotnie pojawiały się problemy, a za ich pomyślne rozwiązanie Dominika dziękuje Bożej Opatrzności. Św. Faustyna miała uratować rozpadające się małżeństwo posłanki. Św. Józef z kolei miał sprawować pieczę nad nienarodzonym synkiem kobiety. Teraz aktorka miała otrzymać pomoc od sługi Bożego - Wenantego Katarzyńca. O co chodzi?

listopad 2021Dominika Chorosińska potrzebowała nowy samochód. Poprosiła o niego zmarłego zakonnika
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Chorosińska wraz z mężem Michałem odwiedziła Kalwarię Pacławską. Znajduje się tam Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej.

Wychodząc już z kościoła, spotkaliśmy naszego przyjaciela, który zapytał, czy byliśmy u Wenantego Katarzyńca? Przyznam, że kompletnie nie wiedziałam, o kim mowa! - mówiła posłanka na łamach "Dobrego Tygodnia".

Kim był Wenanty Katarzyniec? Był franciszkaninem, kaznodzieją i czcicielem Matki Bożej. Maksymilian Maria Kolbe spędzając wakacje w Kalwarii w 1912 r., poznał zakonnika. Wiara Wenantego wywarła na nim ogromne wrażenia. Wyznał mu wówczas, że najwięcej dla zakonu franciszkanów zrobi po swojej śmierci. Kiedy zmarł, a Kolbe zmagał się z brakiem pieniędzy, na wydania pisma, zwrócił się w modlitwie do Wenantego. Niedługo potem znalazł przy figurce Matki Boskiej kopertę, a w niej pieniądze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ile dać księdzu do koperty? W całej wsi mówią, co zrobił duchowny

Franciszkanin nazywany jest patronem spraw finansowych. Kiedy ludzie borykają się z problemami finansowymi - mają długi, problem ze spłatą kredytu czy potrzebują pieniędzy na zakup czegoś - zwracają się z prośbą do Wenantego.

Dominika Chorosińska przyznaje, że doświadczyła jego pomocy osobiście. Będąc w Kalwarii i słysząc o historii zakonnika, uklękła przed jego grobem i poprosiła o większy samochód dla swojej rodziny. Po upływie kilku dni przed domem rodziny Chorosińskich stał nowy... van. Wszystko to dzięki życzliwości ludzi i dziwnemu zrządzeniu losu.

Wenanty Katarzyniec pomógł mi, nie mam wątpliwości - relacjonuje aktorka w "Dobrym Tygodniu".
Wybrane dla Ciebie
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył
Chciał kupić aparat na święta. Stracił duże pieniądze
Chciał kupić aparat na święta. Stracił duże pieniądze