Aleksandra Głowacka   | 
, 
aktualizacja

Była aktorką, jest ministrem. Nowy samochód pojawił się dzięki modlitwie

941

Jest nie tylko aktorką i posłanką (oraz ministrem kultury), ale przede wszystkim matką sześciorga dzieci. W życiu rodziny Chorosińskich kilkukrotnie pojawiały się problemy, a za ich pomyślne rozwiązanie Dominika dziękuje Bożej Opatrzności. Św. Faustyna miała uratować rozpadające się małżeństwo posłanki. Św. Józef z kolei miał sprawować pieczę nad nienarodzonym synkiem kobiety. Teraz aktorka miała otrzymać pomoc od sługi Bożego - Wenantego Katarzyńca. O co chodzi?

Była aktorką, jest ministrem. Nowy samochód pojawił się dzięki modlitwie
Dominika Chorosińska potrzebowała nowy samochód. Poprosiła o niego zmarłego zakonnika (AKPA, AKPA)

Chorosińska wraz z mężem Michałem odwiedziła Kalwarię Pacławską. Znajduje się tam Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej.

Wychodząc już z kościoła, spotkaliśmy naszego przyjaciela, który zapytał, czy byliśmy u Wenantego Katarzyńca? Przyznam, że kompletnie nie wiedziałam, o kim mowa! - mówiła posłanka na łamach "Dobrego Tygodnia".

Kim był Wenanty Katarzyniec? Był franciszkaninem, kaznodzieją i czcicielem Matki Bożej. Maksymilian Maria Kolbe spędzając wakacje w Kalwarii w 1912 r., poznał zakonnika. Wiara Wenantego wywarła na nim ogromne wrażenia. Wyznał mu wówczas, że najwięcej dla zakonu franciszkanów zrobi po swojej śmierci. Kiedy zmarł, a Kolbe zmagał się z brakiem pieniędzy, na wydania pisma, zwrócił się w modlitwie do Wenantego. Niedługo potem znalazł przy figurce Matki Boskiej kopertę, a w niej pieniądze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Franciszkanin nazywany jest patronem spraw finansowych. Kiedy ludzie borykają się z problemami finansowymi - mają długi, problem ze spłatą kredytu czy potrzebują pieniędzy na zakup czegoś - zwracają się z prośbą do Wenantego.

Dominika Chorosińska przyznaje, że doświadczyła jego pomocy osobiście. Będąc w Kalwarii i słysząc o historii zakonnika, uklękła przed jego grobem i poprosiła o większy samochód dla swojej rodziny. Po upływie kilku dni przed domem rodziny Chorosińskich stał nowy... van. Wszystko to dzięki życzliwości ludzi i dziwnemu zrządzeniu losu.

Wenanty Katarzyniec pomógł mi, nie mam wątpliwości - relacjonuje aktorka w "Dobrym Tygodniu".

Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Gwałt w Sztokholmie. Jest decyzja ws. Mbappe
Syria. Rebelianci zdecydowali. Konstytucja zawieszona na 3 miesiące
Zginęło 9 osób. Wyrok? 4 lata więzienia dla kierowcy
Dożywocie nawet dla 10-latków. Przyjęli kontrowersyjne zapisy
Nowa fucha Morawieckiego? Doniesienia z Włoch
Zaginął 12-latek! Wyszedł ze szkoły i przepadł bez wieści
Szymon Hołownia w fińskim schronie. "Mamy się czego uczyć"
Wystarczył miesiąc. Warszawski fotoradar zrobił tysiące zdjęć
Wyrok w Ukrainie. Człowiek Putina zaocznie skazany na 15 lat
Nie mówi po hiszpańsku. Nowozelandczyk mistrzem w hiszpańskich scrabble
Odbudowa Ukrainy w drugiej połowie 2025 roku. Paweł Kowal spokojny o administrację Trumpa
Matka zostawiła dziecko w oknie życia. Bez wiedzy ojca
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić