Filip Chajzer przyznał się do depresji. "Słyszałem, że mam się zabić"

Zawsze uśmiechnięty i pomocny, zaraża dobrym humorem, ale wzbudza też kontrowersje. Filip Chajzer. Jeden z największych gwiazdorów TVN-u wyznał w mediach społecznościowych, że od kilkunastu miesięcy walczy z depresją. I choć teraz płyną do niego słowa wsparcia, to w najgorszych momentach zalewała go fala hejtu.

Filip Chajzer z ojcem ZygmuntemFilip Chajzer z ojcem Zygmuntem
Źródło zdjęć: © AKPA

Filip Chajzer zamieścił w mediach społecznościowych długi wpis, który na pierwszy rzut oka wygląda jak kolejna akcja charytatywna z jego udziałem. I rzeczywiście, prezenter poinformował swoich fanów o wielkim sukcesie – po jego apelu udało się zebrać 9,5 mln zł na leczenie małego chłopca. Jednocześnie zamieścił bardzo osobisty i bolesny wątek.

Od stycznia zeszłego roku mierzę się z depresją. Tylko moja rodzina i przyjaciele do tej pory wiedzieli na jakie dno ludzkiej psychiki spadłem. Terapia, leki. Poczucie własnej wartości na poziomie mułu. Strach przed wyjściem na ulice, Himalaje wysiłku żeby stanąć przed kamerą – wyznał Filip Chajzer.

Gwiazdor TVN-u wspominał, że w styczniu 2020 r. dostawał codziennie tysiące komentarzy, że "powinien się zabić, że jest nic nie wart". Ten "zmasowany atak" bardzo źle wpłynął na Chajzera, który do dziś do "końca się nie poskładał".

Młode gwiazdy, które poszły w ślady słynnych rodziców

Często słyszę, że nawet kiedy się uśmiecham zdradzają mnie oczy. I tak pewnie jest. To siedzi z tyłu głowy. Paradoksalnie marzenie o czapce niewidce trochę zrealizowała pandemia. Maseczka dawała poczucie, że Cię nie widać. Że ludzie których mijasz nie myślą o Tobie tego co czytasz. Że jestem anonimowy, zwykły – relacjonował Chajzer.

W tej trudnej sytuacji w jego życiu pojawiła się kobieta, koleżanka z pracy mamy Wiktora, który potrzebował pilnej pomocy.

Próśb o pomoc jest tak wiele, ale powiedziałem - pomogę. Impuls. Wiedząc co będą znowu pisać - że się z czegoś wybielam, że pod publikę. Zawsze tak będzie, ale trudno. To teraz nie ma znaczenia. Przed chwilą na cały sklep krzyknąłem TAK! UDAŁO SIĘ! Mamy te astronomiczne 9,5 MLN ZŁOTYCH POLSKICH – napisał w mediach społecznościowych.

Chajzer opisał to m.in. po to, by podziękować chłopcu, któremu sam pomógł, że dzięki niemu "ma poczucie sensu". Dzięki niesieniu pomocy zrozumiał, "że wszystko jest po coś".

Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos