BOB| 

Grała sceny intymne z przyrodnim bratem. Magdalena Koleśnik komentuje

36

Magdalena Koleśnik i Bartosz Bielenia są przyrodnim rodzeństwem. W jednym filmie przyszło im zagrać intymne sceny. Aktorka tłumaczy, jak sobie z tym poradziła.

Grała sceny intymne z przyrodnim bratem. Magdalena Koleśnik komentuje
Magdalena Koleśnik grała sceny intymne z przyrodnim bratem (AKPA, Gałązka)

Magdalena Koleśnik zyskuje coraz większą popularność dzięki swoim rolom. Ostatnio została obsypana pochwałami za film "Sweat". Jej grę doceniono nawet w zagranicznych mediach.

Koleśnik o intymnych scenach z przyrodnim bratem

31-latka w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" wróciła wspomnieniami do innej produkcji. Chodzi o film krótkometrażowy "Ondyna". W nim grała sceny intymne z Bartoszem Bielenią.

Dla aktorów takie sceny często są problemem. Koleśnik miała jeszcze bardziej utrudnione zadanie, bo Bielenia... jest jej przyrodnim bratem. Czy w związku z tym nie czuła się dziwnie, gdy musiała z nim grać sceny seksu?

- Nie, skąd! My się lubimy i sobie ufamy. Miałam wrażenie, że to ekipa miała większy problem z tym, że mamy sceny seksu, niż my. My mieliśmy luz - opowiada aktorka.

Film "Ondyna" porusza problem chorych na CCHS. To niezwykle rzadka choroba, która wymaga stałej wentylacji podczas snu za pomocą respiratora. Na świecie jest zaledwie 1200 osób chorych na tzw. klątwę Ondyny.

Zobacz także: Cezary Pazura był zakompleksionym nastolatkiem. Gdyby nie to, nie zostałby aktorem
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić