Wendzikowska nie gryzła się w język. Teraz odczuwa tego skutki

Anna Wendzikowska zdecydowała się opowiedzieć o mobbingu w TVN-ie, dla którego pracowała od lat. Od tego czasu minęły dwa miesiące, ale dopiero teraz dziennikarka postanowiła zmierzyć się z pytaniami swoich fanów. Również tymi o aferę, która od jakiegoś czasu była na ustach wszystkich.

Anna Wendzikowska rozstała się z TVN w atmosferze skandaluAnna Wendzikowska rozstała się z TVN w atmosferze skandalu
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac.  MFE

Anna Wendzikowska odeszła z "Dzień Dobry TVN" w atmosferze skandalu, choć to ona była ofiarą w tym układzie. Z programem śniadaniowym współpracowała przez 15 lat, ale nie zawsze układała się ona tak, by obie strony były zadowolone. Wręcz przeciwnie: prawda na temat stacji i jednego z jej flagowych programów wyszła na jaw w październiku. Wendzikowska wyznała, że była gnębiona i poniżana, ale w związku z obawami o utratę pracy robiła wszystko, o co ją proszono.

Niby 'gwiazda z telewizji', a ja byłam traktowana jak dziewczyna z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie. (...) Prosiłam o pomoc, żebym nie musiała sama montować, żebym nie musiała robić tłumaczeń sama. Albo żebym przynajmniej mogła robić montaż z domu, zdalnie. Nie wyrabiałam się ze wszystkim przy dzieciakach. Byłam z nimi sama. Usłyszałam: nikt tu nie ma specjalnych praw - podzieliła się przemyśleniem z fanami na swoim instagramowym profilu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Anna Wendzikowska radzi, jak odciąć się od toksycznych relacji

Teraz, również za pomocą profilu w social mediach, dała znać ludziom, jak się z tym wszystkim czuje. Odpowiadała na pytania swoich followersów, których ma w sieci sporo, bo aż 500 tysięcy.

- Czuję się bardzo dobrze, że tak powiem. Choć oczywiście odczuwam skutki, w przeciwieństwie do sprawców. Życie - oświadczyła. Fani pytali, czy chciałaby wrócić do telewizji. "Chciałabym, ale nie mam parcia" - odpowiedziała Wendzikowska, która ostatnie miesiące spędziła nie tylko na pracy nad własną marką, ale także na wewnętrznym doskonaleniu.

Dla mnie to była praca, żeby dojść do momentu spokoju i harmonii. I to jest dalej praca, ale teraz już bardziej naturalna i przyjemna. (...) skupiam się na tym, co dobre i piękne. Pielęgnuję wdzięczność - przyznała Wendzikowska. I dodała, że kiedy czuje smutek czy niepokój, nie ucieka już od tych emocji i nie tłumi ich.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową