Zwyciężczyni "Projekt Lady" trafiła do szpitala. Jest wściekła na lekarzy

Liubov Miruk podzieliła się na Instagramie wstrząsającą relacją z pobytu w szpitalu. Celebrytka przeszła operację, a wskazówki lekarzy doprowadziły ją na skraj cierpliwości.

Liubov Miruk z "Projekt Lady" przeszła operacjęLiubov Miruk z "Projekt Lady" przeszła operację
Źródło zdjęć: © AKPA

Liubov Miruk z "Projekt Lady" niedawno została mamą. Wraz z pojawieniem się na świecie jej syna celebrytka zaczęła rzadziej udzielać się w mediach społecznościowych. Teraz zdradziła, że stały za tym również problemy zdrowotne.

Od dłuższego czasu miałam bardzo silny ból w klatce oraz piersi, tak naprawdę nikt mi nie mógł powiedzieć, z czego to jest... częste teleporady, wizyty u lekarza rodzinnego, prześwietlenie klatki piersiowej, wizyty na całodobówce oraz SOR, przyjazd karetki do domu, bo jeżeli boli coś w klatce i jest gorączka to od razu COVID - wyznała na Instagramie.

Kobieta była coraz bardziej zdenerwowana faktem, że nikt nie jest w stanie jej pomóc. Dopiero po badaniu USG piersi sugerowano ropień. Ból był już nie do zniesienia, dlatego Miruk wybrała się na SOR. Nie wspomina jednak tego dobrze.

Jeszcze nie chcieli mnie przyjąć, ale zbadał mnie lekarz, po takim bólu i męczeniu ukłuł mi zgrubienie, które miałam w piersi i powiedział, że nie ma ropnia, bo nic nie wyciągnął, powiedział, że mam iść do chirurga i wtedy on zdecyduje, co robić - relacjonowała.

Polskie gwiazdy walczą z pandemią. Oni się już zaszczepili

Co lekarz to inna diagnoza. Chirurg natychmiastowo wystawił skierowanie na wycięcie zgrubienia z ropniem, a uczestniczka "Projekt Lady" przeszła już operację. Nadal jednak otrzymuje od lekarzy sprzeczne informacje.

Teraz jestem po operacji, dalej męczę się, bo żywa rana boli, ale bardzo przeżywałam, żebym mogła nadal karmić. W piątek lekarz powiedział, że mogę normalnie karmić piersią i jedną, i drugą, a wczoraj poszłam na zmianę opatrunku, to inny lekarz powiedział, że nie powinno się karmić. I bądź tu mądry - dodała.

Liubov Miruk przyznała, że najbardziej w tej całej sytuacji denerwowała ją postawa lekarzy. Czuła, że traktują ją "głupią istotę, którą będzie wszystko boleć i na pewno nie odciągnęła mleka z piersi, więc stąd ból".

Przykre, ale prawdziwe z czym borykałam się prawie półtora miesiąca, aż trafiłam pod nóż. Finał mógłby być inny i mniej inwazyjny, nie znosząc tyle stresu, jak i mój syn w tym wszystkim - gorzko podsumowała.
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra