Za bezpieczeństwo... nie trzeba tyle płacić
Badania wskazują, że pasażerowie siedzący na przedzie samolotu, czyli miejscach tradycyjnie przeznaczonych dla klasy premium, mają większą szansę na śmierć w przypadku katastrofy. Szansa na przeżycie wzrasta również jeśli nasze miejsce jest w miarę blisko wyjścia ewakuacyjnego. To nie jedyna taka "tajemnica", jaką linie lotnicze trzymają z dala od ciebie.
Awaryjne lądowania to nic takiego
Mogłoby się wydawać, że awaryjne lądowanie to ostateczny środek, ale tak naprawdę może odbywać się z wielu różnych powodów, często w żaden sposób nie zagrażających pasażerom. Na samym lotnisku Heathrow zdarza się to średnio raz w tygodniu.
Pewnie nigdy nie doświadczyłeś "poważnych" turbulencji
Wciąż możesz mieć ciarki na plecach na wspomnienie o "wyboistym" locie na wakacje, ale prawie na pewno nie doświadczyłeś tego, co linie lotnicze nazywają "poważnymi turbulencjami". Pilot British Airways przyznał, że na 10 tys. wylatanych godzin doświadczył tego może przez 5 minut. Po czym poznać takie turbulencje? To nie są jakieś tam wstrząsy, ale nagłe skoki samolotu w górę i dół nawet o 30 metrów.
Możesz kupić czyjś bagaż
Oczywiście tylko zgubiony i dopiero po 90 dniach, kiedy nikt się po niego nie zgłosił. Po tym terminie rzeczy te są oddawane organizacjom charytatywnym lub wystawiane na aukcje.
Twojej kamizelki ratunkowej może nie być
Ich stan sprawdzany jest na początku każdego dnia, jednak samoloty w tym czasie mogą odbyć kilka lotów, a pasażerowie lubią zabrać sobie kamizelkę ratunkową na pamiątkę. Lepiej więc upewnić się przed startem, że twoja kamizelka znajduje się tam, gdzie powinna.
Pioruny to nie problem
Każdy samolot trafiany jest piorunem średnio co 2-3 lata. Nie jest to jednak żaden problem, ponieważ są one odpowiednio zaprojektowane i w najgorszym wypadku mogą usmażyć niewielką część elektryki samolotu, ale zdarza się to bardzo rzadko. Zazwyczaj uderzenie nie zostawia po sobie prawie żadnego śladu.
Awaria wszystkich silników to nie koniec
Przede wszystkim taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko. Jeśli jednak już się to stanie, samolot z wysokości 9-10 km może szybować nawet przez 160 km. Wiadomo o kilku przypadkach, kiedy pilot bezpiecznie doleciał w ten sposób do lotniska i wylądował bez szkód i uszczerbku na zdrowiu pasażerów.
Filmy kłamią
Nie da się otworzyć drzwi samolotu w trakcie lotu. Nie dopuści do tego ciśnienie w kabinie. Praktycznie wszystkie drzwi otwierają się do wewnątrz, a ciśnienie wywołuje tak ogromny nacisk, że nawet Pudzianowski by sobie nie poradził.
Jedzenie naprawdę gorzej smakuje
To jednak nie wina kucharzy, ale niskiej wilgotności w samolocie. To ona wraz z ciśnieniem wysusza nasze kubki smakowe, dlatego odbierany przez nas smak jest inny niż zwykle. I dlatego też linie lotnicze sugerują, żeby mocno przyprawiać posiłki.
Niebo jest pełne
W każdej chwili na świecie jest kilkanaście tysięcy samolotów w powietrzu. W wakacje liczba ta wynosi ok. 16 tys., podczas gdy na przełomie stycznia i lutego jest to bliżej 13 tys.
85 samolotów zniknęło bez śladu
Pomiędzy 1948 a 2014 rokiem 85 samolotów zniknęło bez śladu. 59 nad wodą, a 26 nad lądem. Ostatnim przykładem jest lot 370 malezyjskich linii lotniczych, którego poszukiwania zaprzestano po trzech latach.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.