Artysta fotografuje własną depresję. Przejmujące
Autoportret depresji
21-letni fotograf Edward Honaker stworzył serię autoportretów przedstawiających jego doświadczenie depresji i niepokoju. Zamiast ukrywać lub wypierać problem, postanowił za pośrednictwem sztuki rozpocząć debatę na temat delikatnej psychiki człowieka.
Jak czytamy w So Bad So Good, kiedy Edward chorował na depresję pragnął być wysłuchany, a nie osądzany i ignorowany. Nie chodziło mu o usłyszenie rad, jak wyjść z choroby, ale o poświęcenie czasu i zrozumienie jego stanu.
Depresja to temat tabu
Fotografie artysty pomagają nam utożsamić się z chorą osobą.
Stop ignorancji
Wypieranie depresji nie spowoduje, że sama zniknie.
To może być każdy z nas
Nawet jeśli dzisiaj czujemy się dobrze, nie wiemy, czy jutrzejsze problemy nie pociągną nas na dno.
Obawy
Wiele osób dotkniętych chorobą obawia się ostracyzmu i odrzucenia.
Ucieczka w sen
Wstawianie z łóźka nigdy nie należy do przyjemności, ale pozostanie w nim cały dzień z własnymi przygnębiającymi myślami to tortura.
Niewidoczny problem
Chorzy na depresję chcą często ukryć swój problem.
Ostateczność
Udzielenie pomocy w odpowiednim momencie może zapobiec najgorszemu...
Moc rozmowy
Cierpiący na depresję dzięki wsparciu najbliższych łatwiej pokonują chorobę.
Najgorsza jest samotność
Samotność to największy koszmar nawet dla zdrowych osób.