Co się stanie jak spuścisz wodę w toalecie samolotu?
Mit 1. Nie masz szans na przeżycie katastrofy lotniczej
To mit! Konstrukcje samolotów poddawane są restrykcyjnym przepisom. Dzięki temu nowoczesne samoloty są ognioodporne, łatwe do ewakuacji i konstruowane tak, żeby nie rozpadały się na kawałki po uderzeniu w ziemię.
Przykładem niech będzie katastrofa lotu US Airways w 2009 roku nad rzeką Hudson w Nowym Jorku.
Mit 2. Spuszczona woda w toalecie spada na ziemię.
Jest to chyba najczęściej powtarzany mit. Nie jest on jednak prawdziwy. Samoloty wyposażone są w specjalny zbiornik, w którym gromadzone są ludzkie odchody. Opróżnia się go dopiero po wylądowaniu. Jedyne odchody, na które musicie uważać na ziemi to ptasie.
Mit 3. Otwarcie drzwi podczas lotu spowoduje katastrofę
Tych drzwi nie da się otworzyć podczas lotu. Nie zrobi tego ani Hardkorowy Koksu ani Sylwester Stallone, ponieważ ciśnienie w kabinie jest zbyt duże. Filmy o superbohaterach i tajnych agentach wyskakujących z lecącego samolotu to tylko hollywoodzka fantazja.
Mit 4. Toaleta może nas zassać do środka
To akurat jest możliwe, ale tylko w teorii. Nasze ciało podczas spuszczania wody w toalecie musiałoby idealnie przylegać do muszli klozetowej tworząc swojego rodzaju uszczelkę. Nawet w wypadku zassania nie powinniśmy mieć absolutnie żadnego problemu, żeby zejść z toalety. Jeżeli chcecie uniknąć problemu wystarczy wstać przed spuszczeniem wody.
Mit 5. Piloci mogą kontrolować powietrze w kabinie
Istnieje przekonanie, że piloci sterują ilością powietrza w kabinie. Dzięki temu pasażerowie stają się senni, mniej kłopotliwi, a dodatkowo samolot spala mniej paliwa.
Pilot Patrick Smith (w rozmowie z businessinsider.com) uważa ten pomysł za śmieszny. Poziom tlenu w kabinie jest uzależniony od ciśnienia, a nie od woli pilotów.
Mit 6. W samolocie upijesz się szybciej niż na ziemi
Jest to kolejny mit. Nie ma żadnego naukowego poparcia, że człowiek upija się szybciej w powietrzu. W zależności od wysokości i ciśnienia, ilość powietrza się zmienia, to może powodować, że czujemy się bardziej pijani niż jesteśmy.
Mit 7. Obieg powietrza powoduje, że łatwiej złapać infekcje
W samolocie przez kilka godzin włączony jest obieg powietrza, którym oddycha kilkadziesiąt osób jednocześnie. Czy wystarczy jedna osoba, żeby zarazić pozostałych?
Nie do końca, system filtrów w samolotach jest bardzo skuteczny i powietrze, którym oddychamy jest niemalże czyste. Infekcje dużo łatwiej złapać dotykając innych elementów samolotów tj. stolików lub miejsc pod siedzeniami.
Mit 8. W maskach tlenowych jest środek uspokajający
W tej teorii w maskach podawany jest wam gaz uspokajający, który ma zapobiec panice. Drugi bliźniaczy mit opowiada o tym, że piloci, kiedy już wiedzą, że samolot się rozbije, uruchamiają gaz uspokająjący w maskach tlenowych. Nie ma nic piękniejszego niż spokojna śmierć, prawda?
Jest to oczywiście nieprawda. Czasami zdarza się, że w kabinie zmienia się ciśnienie, co może powodować problemy z oddychaniem i właśnie po to są maski tlenowe. W przypadku rozszczelnienia kabiny piloci sprowadzają maszynę na wysokość, która umożliwi pasażerom swobodne oddychanie. Pojawienie się masek tlenowych nie znaczy więc, że samolot się rozbije.