Cosplay
Przebieranie się za celebrytów lub postaci z filmów i bajek, czyli cosplay, zyskało już nie lada popularność. Niektórzy podchodzą do tego zbyt poważnie, myśląc może o zrobieniu na tym kariery. Są na szczęście tacy, dla których to po prostu świetna okazja, żeby się powygłupiać. Ta zdjęcia to dowód na to, że nawet robiąc sobie żarty można być mistrzem.
Pomysł
Najbardziej szalone przebrania to takie, których nikt by się nie spodziewał. Do tej grupy na pewno można zaliczyć przebranie lisa z Firefoxa.
Taka sytuacja
Doskonała też jest ta praca zespołowa, gdzie grupa kumpli przebrała się za przedmiot, bez którego nie wyobrażają sobie wspólnego spotkania.
Homer, to ty?
To chyba najbardziej przerażający Simpson w historii.
Mistrz
Za to to z pewnością jest najśmieszniejsze awokado, jakie widzieliśmy. Chociaż zarazem nieco obleśne :)
Jak żywy
Piotruś Pan i jego cień. Brawa za pomysłowość.
Papież
Musiał wzbudzić nie lada zainteresowanie, ale też gniew niejednej przechodzącej osoby.
Leia
Fanów "Gwiezdnych wojen" nigdy nie może zabraknąć przy tego typu okazjach. Księżniczka Leia już zawsze będzie inspirować cosplayerów na całym świecie.
Yoda
Yoda jest nieco trudniejszy do przedstawienia, ale jak widać dla chcącego nic trudnego.
Che Guevara
Dwa kostiumy w jednym - to się nazywa sztos.
"300"
Ta ekipa bardzo poważnie podeszła do tematu "300" Spartan.
Koszmar :)
Ta z kolei bardzo na luzie potraktowała księżniczki Disneya.
Batman vs Superman
Już wiadomo który superbohater cieszy się w tym domu większym powodzeniem.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.