Czas się dla niej zatrzymał. Nie uwierzysz, że ma 63 lata
Prezent
Christie Brinkley, jedna z najbogatszych supermodelek świata, dostała nie lada prezent na 63 urodziny. W lutowym wydaniu słynnego magazynu "Spotrs Illustrated" znalazła się jej wspólna sesja z dorosłymi córkami. Brinkley była gwiazdą tego pisma na przełomie lat 70. i 80. Po blisko 40 latach udowodniła, że czas jest rzeczą względną. Od lat zapewnia, że nigdy nie poddała się żadnej operacji plastycznej.
Pierwsza okładka "SI"
W 1973 roku 19-letnią Brinkley wypatrzył fotograf mody Errol Sawyer i pomógł jej zdobyć kontrakt agencji modelek Elite. Szybko trafiła na wybiegi całego świata, ale na swoją pierwszą okładkę "Sports Illustrated" musiała poczekać do 25 urodzin.
Pełne koło
Twierdzi, że zawahała się, kiedy zaproponowano jej występ w bikini. - W moim wieku? Myślałam, że po 30-tce już w kostiumie pozować nie będę. A gdy w kioskach pojawi się nowy numer, będę miała 63 lata - stwierdziła.
Z córkami
Dziewczyna z okładki
Na okładce "Sports Illustrated" pojawiała się w sumie trzy razy - w 1979, 1980 i 1981 roku.