Działa jak narkotyk, a kosztuje grosze. Groźna plaga wsród dzieci
5000
Z okazji Światowego Dnia Żywności Organizacja Child Workers in Nepal Concerned Centre alarmuje, że aż 5 tys. dzieci mieszka na ulicach Katmandu. Ulice stolicy Nepalu to prawdziwy sierociniec dla porzuconych maluchów. Już kilkulatki uciekają od związanych z tym problemów w świat halucynacji. Wybierają najtańszy, ale i najgorszy z możliwych sposobów - wąchają klej Dentrite, sprzedawany lokalnie w Azji środek do drewna i tworzyw.
Ucieczka
Jeżeli jesteś głodny, brakuje ci ubrań i dachu nad głową, to klej wydaje się idealnym rozwiązaniem. Wdychanie toksycznych oparów szybko oddala codzienne problemy.
Konsekwencje
"Kiranie" czy "klejenie" nie jest nielegalne, bo ciężko zabronić sprzedaży kleju. Jest jednak śmiertelnie niebezpieczne. Inhalacja toksyn prowadzi do nieodwracalnego uszkodzenia narządów wewnętrznych, szczególnie mózgu. Ostatecznie - zabija.
Chemia i biologia
Wdychany klej zawiera toluen, organiczny związek chemiczny z grupy węglowodorów aromatycznych. Często stosuje się go jako rozpuszczalnik organiczny. Pachnie słodko i jako środek neurotoksyczny szybko odurza. Jak? Rozpuszcza ścianki komórek mózgu i powoduje halucynacje.
Substytut obiadu
Wdychane substancje wywołują poczucie przyjemności, bo pobudzają tzw. mózgowy układ nagrody. Ten sam układ skłania do poszukiwania pożywienia i picia, gdy czuje się głód czy pragnienie. Chemia załatwia te wszystkie potrzeby i nagradza wdychającego poczuciem przyjemności. Dokładnie w ten sam sposób, choć silniej, działają narkotyki. Dlatego od kleju można się łatwo uzależnić.
Konsekwencje
Konsekwencje wąchania kleju, poza halucynacjami, to płynotok, uszkodzenie przegrody nosowej, zapalenie krtani, skurcze oskrzeli, bóle w klatce piersiowej, duszności oraz zapalenie płuc. Skutkami wąchania kleju są też problemy z układem krążenia - niskie ciśnienie krwi i zaburzenia rytmu serca. Regularne wdychanie prowadzi do zmian w ośrodkowym układzie nerwowym. Objawami tego są zaburzenia świadomości, nerwowość, bezsenność, depresja, napady paniki, a nawet myśli samobójcze.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.