Warszawa
W stolicy niedawno zmieniło się na lepsze. Na początku roku Sąd Najwyższy uniewinnił Marka Tatałę od zarzutu nielegalnego picia piwa na nadwiślańskim bulwarze. Choć w Polsce obowiązuje zakaz picia alkoholu w parkach, na placach i ulicach to wyrok SN wyrok stawia sprawę jasno: bulwar to nie ulica. Zanim jednak złapiecie piwo i pójdziecie nad Wisłę musicie pamiętać, że sprawa wcale nie jest tak prosta. Bo bulwar bulwarowi nierówny.
Monika Niżniak, rzeczniczka warszawskiej straży, twierdzi, że mandat można dostać tam, gdzie np. dane geodezyjne wskazują, że bulwar jest w obrębie ulicy lub parku. W stołecznej praktyce wygląda to tak, że za piwko pod chmurką zapłacimy 100 zł strażnikom między mostem Gdańskim a ulicą Zaruskiego (wszystko powyżej 0,5 proc. alkoholu jest zakazne). Poza tym pasem, jak i na całym prawym brzegu Wisły, spożywanie alkoholu nie jest zabronione.
i reszta Polski
Chwilowo w Polsce nie obowiązuje zasada precedensu prawnego, dlatego też każdy sędzia w kraju może potraktować wyrok dotyczący Warszawy według uznania. Definicja ulicy zawarta w rozporządzeniu ministra cyfryzacji i administracji różni się od tej z ustawy o drogach publicznych. Sąd Najwyższy uznał, że jeżeli są możliwe dwie wykładnie pojęcia "ulica", to należy przyjąć korzystniejszą dla sprawcy. Z pewnością bezpieczne będą dzikie brzegi i miejsca, które ciężko uznać za ulicę, park lub plac.
W Szczecinie np. obowiązująca interpretacja jest niekorzystna dla mieszkańców, którzy za picie piwa na bulwarach otrzymają mandat. Podobnie sytuacja wygląda w Krakowie czy Toruniu.
Tu z piwem nie spaceruj
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi zabrania spożywania alkoholu "na terenie szkół oraz innych placówek oświatowo-wychowawczych, na terenie zakładów pracy i miejsc żywienia pracowników, w miejscach i czasie zbiorowych zgromadzeń, w obiektach komunikacji publicznej, w obiektach wojskowych, na ulicach, placach i w parkach". Lepiej nie kusić losu i z alkoholem tam nie chodzić. Chyba, że akurat miejsce jest do tego przeznaczone.
W całej ustawie nie występuje ani razu takie sformułowanie jak "miejsce publiczne" albo "przestrzeń publiczna". To kłopot dla pijących pod chmurką. Sformułowanie to nie jest nigdzie dokładnie zdefiniowane, dlatego znalezienie bezpiecznego miejsca na piwko w plenerze jest możliwe, trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać.
Plaże nadmorskie i miejskie
Plaż nie ma na liście miejsc zakazanych. Teoretycznie można więc na nich pić alkohol, ale... nie zawsze. Istnieją lokalne wyjątki, gdzie wprowadza się zakazy spożywania alkoholu, dlatego zawsze warto się najpierw upewnić. Plaże nadmorskie są bezpiecznym miejscem, o ile gmina nie wprowadziła zakazu, co jednak zdarza się sporadycznie.
Częściej z problemami można spotkać się w większych miastach i kurortach. Na ten moment przykładami takich miejsc są Gdańsk, Gdynia, Sopot, Kołobrzeg i Świnoujście. Również w Olsztynie wprowadzono zakaz picia alkoholu na plaży miejskiej. Lepiej upewnić się, czy wasze miasto nie wprowadziło podobnych restrykcji.
Picie na wycieczce rowerowej
Dziwne przepisy traktujące rowerzystów tak samo jak kierowców samochodów zostały zmienione w 2015 roku. Obecnie rowerzysta będący pod wpływem alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila we krwi) zostanie ukarany mandatem w wysokości od 300 do 500 zł. Mając powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi dostanie mandat w wysokości 500 zł.
Inna sprawa, gdy rowerzysta pod wpływem spowoduje "zagrożenie w ruchu drogowym". Wtedy kary są poważniejsze. Nie tylko mandaty, ale też np. zakaz prowadzenia pojazdów czy areszt do 30 dni.
Lasy i parki
W lasach spożywanie alkoholu ustawowo zabronione nie jest, więc teoretycznie można to robić. W parkach już pić nie wolno. Lepiej się upewnić, czy dana gmina na terenie której odpoczywamy nie wprowadziła jednak takiego zakazu w swoich lasach. W praktyce trudno o ogólne stwierdzenia "tu możesz się napić". Do każdego przypadku bezpieczniej podejść w indywidualny sposób, żeby potem nie pluć sobie w brodę i płacić kary.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.