Latający... rower?
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Nie próbujcie tego w domu
Ryzykowne
Mamy dobrą wiadomość. Colinowi udało się uniknąć obrażeń. Pamiętajcie, że na coś takiego zawsze wsiada się na własną odpowiedzialność.
Pomysł
Do skonstruowania pojazdu Furze użył dwóch silników od paralotni, które przymocował do metalowego stelażu.
Niestabilne
Urządzenie jest w stanie unieść człowieka, choć są pewne problemy z jego stabilnością i kierowaniem – opowiada twórca latającego roweru w serwisie gizmag.com.
Silniki nie reagują na czas
Problem z kontrolą nad latającym rowerem polega przede wszystkim na spóźnionej reakcji silników, mocno utrudniającej skręcanie.
Inne wynalazki
Colin Furze zasłynął już wcześniej szalonymi wynalazkami. Skonstruował m.in. najdłuższy motocykl czy najszybszy wózek dziecięcy.