Zima to jednak artystka
Jedni klną pod nosem, kiedy muszą skrobać i odśnieżać samochody, inni stają przed skutymi lodem autami i cmokają z zachwytem. W końcu zima to ma w sobie coś ze sztuki. W końcu potrafi uraczyć nas m.in. takimi niebywałymi wzorami. A to dopiero początek.
Gustowna pajęczyna
Ten samochód stoi na parkingu przynajmniej od jesieni, jeśli nie dłużej. Trzeba jednak przyznać, że pajęczyna na lusterku najlepiej wygląda w sezonie zimowym.
Diamentowa powłoka
Ta szyba nie będzie łatwa do skrobania. Kto by jednak chciał pozbywać się takich zimowych klejnotów?
Terenówka pod śniegiem
Śnieżyca nie oszczędziła tego auta. Kto zgadnie, co to za model?
Zimowy mercedes
Dla niektórych ten znaczek jest przedmiotem kultu. Tu w wersji "demon prędkości".
Znikający widok
To zdjęcie zrobiono z wnętrza auta. Po włączeniu ogrzewania pewnie niewiele zostało z tego przepięknego widoku.
Ostro
Radiowa antena niczym drut kolczasty. Ciekawe, czy radio dobrze odbiera.
Śnieżna pantera
Dziki kot naszpikowany lodowymi igiełkami wygląda jak pluszak.
Samochód widmo
Nie trzeba wielkiego znawcy, by w tej lodowej powłoce rozpoznać front jeepa.
Wybuchowe koła
Efektowne lodowe szpikulce na kołach wyglądają trochę jak wielki wybuch lub ostrza montowane na rzymskich rydwanach.
Śnieżna kołderka
Odśnieżanie? Wystarczy zwinąć śnieg w rulon. Zupełnie jak kocyk.
Zimowy sztorm
Wygląda nierealnie, ale takie są skutki parkowania blisko nabrzeża, kiedy w środku zimy szaleje sztorm.
Wzór ludowy
Malowidło na masce tego auta ma w sobie trochę motywów kurpiowskich, a trochę galicyjskich.
Precyzja na medal
Małe zamarznięte kropelki pokrywające całe auto. Niektórzy marzą o takim wykończeniu. Niestety to tylko sezonowa ozdoba.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.