Myślał, że pies się zgubił. Zawieszka na obroży mocno go zdziwiła
Zabłąkany labrador
Tyler Wilson spotkał na stacji benzynowej w pobliżu swojego domu psa. Amerykanin był przekonany, że ma do czynienia z nieszczęśnikiem, który się zgubił. Szybko jednak przekonał się, że przyjaźnie usposobiony labrador doskonale wie, jak trafić do domu.
Pospolity włóczęga
Przy obroży psa Wilson odkrył zawieszkę z wygrawerowanym napisem: "Mam na imię Dew. Nie zgubiłem się. Po prostu lubię się włóczyć. Powiedz mi, że mam wrócić do domu".
Trochę miłości
Wilson przyznał, że zwierzak bardzo go rozczulił. Zanim nakazał Dew wrócić do właścicieli, spędził chwilę, głaszcząc i przytulając go.
Lokalna gwiazda
Dew nie jest jednak zwykłym włóczęgą. Przyjaźnie usposobiony labrador uchodzi za lokalną gwiazdę, a okoliczni mieszkańcy bardzo lubią jego odwiedziny.
Wycieczki pod kontrolą
Właściciele psa nie martwią sie jego wyprawami, ponieważ odpowiednio wcześniej zadbali o to, by został zaczipowany. Dew nosi także nadajnik GPS, dzięki któremu można go namierzyć, jeśli postanowi zawędrować zbyt daleko od domu.
Poszukiwanie przyjaciół
Choć labrador lubi przebywać ze swoją rodziną i odpoczywać na kanapie w domu, to nie potrafi zrezygnować ze swoich wędrówek. Zdaniem właścicieli labrador ma potrzebę zyskiwania nowych przyjaciół
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.