Wyprawa do Japonii
Mieszkajca w Meksyku internautka Natasha Puente wybrała się w podróż do Japonii, by zdobyć certyfikat językowy TESOL. Spośród licznych atrakcji Kraju Kwitnącej Wiśni najbardziej przypadła jej do gustu wioska, w której mieszkają lisy.
Zao Kitsune Mura
Wioska lisów to po japońsku Zao Kitsune Mura. Wstęp kosztował Natashę 8 dolarów.
Surowe reguły
Choć lisy wydają się niezwykle przyjazne, w wiosce obowiązują surowe zasady dotyczące postępowania z nimi. Pod żadnym pozorem nie można ich dotykać.
Ostrożnie
Kiedy lis zanadto się zbliża, odwiedzający powinien pokazać mu swoją dominację. W wiosce nie należy również zbyt często schylać się lub klękać, ponieważ zwierzę może podejść od tyłu i ugryźć.
Znaczenie terytorium
Nastashę ostrzeżono również, że jako zwierzęta lubiące znaczyć swoje terytorium, lisy mogą ją... obsikać. Internautka przyznała jednak, że choć nie przestrzegała żadnej z podanych wcześniej reguł, to udało jej się uniknąć takiego "oznaczenia".
Szalona Japonia
Na profilu Natashy na Instagramie nie brakuje również zdjęć z innych, szalonych miejsc i ludzi w Japonii. Internautka przyznaje, że jest to absolutnie niezwykłe miejsce.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.