Nie róbcie tego na wakacjach. Nawet nie wiecie, czym to grozi
Pornografia na Malediwach
To z pozoru dziwne przepisy. Jednak ich złamanie na wakacjach może skończyć się dla ciebie bardzo źle.
Myśleliście, że jako turystom, będzie wam wolno robić co chcecie? Podczas wjazdu do tego muzułmańskiego kraju, wszystko związane z pornografią zostanie zarekwirowane. Zabrane zostaną więc świerszczyki, a nawet gadżety erotyczne. Nielegalne jest także wwiezienie ze sobą jakiegokolwiek alkoholu. Również tego, który kupicie w strefie wolnocłowej.
Hazard w Indiach
To z pozoru dziwne przepisy. Jednak łamanie ich na wakacjach, może okazać się bardzo problematyczne.
Nawet do trzech miesięcy w więzieniu. Tyle mogą potrwać wasze wakacje w Indiach, jeśli zdecydujecie się grać w cokolwiek za pieniądze. Gry karciane nie są nielegalne, ale hazard już tak. Lepiej uważać, żeby niepotrzebnie nie przedłużać swojego wyjazdu.
Kamuflaż na Barbados
To z pozoru dziwne przepisy. Jednak łamanie ich na wakacjach, może okazać się bardzo problematyczne.
Prawo miało bronić mieszkańców przed bandytami, którzy przebrani w wojskowe mundury okradali obywateli. Czasy się zmieniły, przepisy jeszcze nie. Nadal zabronione jest ubieranie się w ciuchy podobne do mundurów.
Wyrzucanie biletów w Paryżu
To z pozoru dziwne przepisy. Jednak łamanie ich na wakacjach, może okazać się bardzo problematyczne.
Jeśli wyrzucicie bilet na przejazd metrem, jeszcze zanim wyjdziecie z podziemia, możecie mieć spore kłopoty. Jest on potrzebny nie tylko by zjechać na dół, ale także, by wyjechać na powierzchnię. Konsekwencją tego niepozornego przewinienia, może być bardzo drogi mandat.
Pocałunki w Dubaju
To z pozoru dziwne przepisy. Jednak łamanie ich na wakacjach, może okazać się bardzo problematyczne.
O tym, że Zjednoczone Emiraty Arabskie nie są zbyt tolerancyjnym krajem, przekonali się w 2013. roku angielscy turyści - Ayman Najafi i Charlotte Adams. Wysoka grzywna, a nawet kara więzienia, może być skutkiem całowania się w miejscach publicznych. Czuły dotyk i pocałunki lepiej pozostawić do hotelowego pokoju - pisze portal news.com.au.
Żucie gumy w Singapurze
To z pozoru dziwne przepisy. Jednak łamanie ich na wakacjach, może okazać się bardzo problematyczne.
Zakaz importu, sprzedaży i posiadania gum do żucia wprowadzono w 1992. roku. Władze twierdzą, że przed wprowadzeniem zakazu, wydawały aż 150 000 dolarów rocznie na czyszczenie ulic z gum do żucia.
Karmienie gołębi w Wenecji
To z pozoru dziwne przepisy. Jednak łamanie ich na wakacjach, może okazać się bardzo problematyczne.
Ogromna populacja gołębi spowodowała w mieście na tyle duże zanieczyszczenia, że władze wprowadziły zakaz ich dokarmiania. Niektórzy uważają, że przyniesie im to szczęście. Jedak ten niewinny uczynek może zostać ukarany mandatem.
Krytykowanie chińskich rządów
To z pozoru dziwne przepisy. Jednak łamanie ich na wakacjach, może okazać się bardzo problematyczne.
Grupa turystów z Wielkiej Brytanii została aresztowana i deportowana z Chin. Turystów uznano z część siatki terrorystycznej, działającej przeciwko Chinom. Ich głównym przewinieniem było oglądanie filmu dokumentalnego o najeździe Chin na Mongolię w XIII wieku.
Nagość w Barcelonie
To z pozoru dziwne przepisy. Jednak łamanie ich na wakacjach, może okazać się bardzo problematyczne.
Pomimo, że jest to nowoczesne miasto, w którym znajdziecie nawet dwie plaże dla nudystów, wszelkie przejawy nagości są niemile widziane. Dlatego jeśli wybieracie się na plażę, pamiętajcie by po ulicy nie chodzić w kąpielówkach, czy bikini.